PPPL znów ma nowego szefa

Cezary Pytlos
opublikowano: 2001-03-21 00:00

PPPL znów ma nowego szefa

Karuzela na stanowisku szefa Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze wciąż się kręci. Wczoraj tymczasowym kierownikiem PPPL został Mieczysław Nowak. Decyzja Jerzego Widzyka, ministra transportu, ma ostatecznie uspokoić atmosferę.

Jerzy Widzyk, szef resortu transportu, w ciągu kilku dni dokonał kolejnej zmiany na stanowisku szefa PPPL. Nowym tymczasowym szefem przedsiębiorstwa został Mieczysław Nowak, szef Departamentu Kontroli w MTiGM. Przez kilka dni funkcję tę pełnił Włodzimierz Machczyński. Jednak jego nominacja nie odpowiadała załodze firmy oraz wywołała gwałtowny protest byłego dyrektora Macieja Kality.

— Ustaliliśmy z ministrem Widzykiem, że odmowa współpracy, którą zagrozili pracownicy przedsiębiorstwa, destabilizuje jego sytuację. Dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę — twierdzi Włodzimierz Machczyński, były kierownik Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze.

Przedwczoraj jednak zdążył jeszcze oficjalnie zwolnić Macieja Kalitę.

— Powodem zdymisjonowania Macieja Kality z pełnionych przezeń funkcji były nieprawidłowości w przekształceniach własnościowych Portu Lotniczego w Rzeszowie oraz błędy przy wydzielaniu ze struktur PPPL Agencji Ruchu Lotniczego — twierdzi Włodziemierz Machczyński.

Nieoficjalnie jednak wiadomo, że poszło o przetarg na budowę i modernizację terminali na Okęciu. Obie strony oskarżały się o popełnianie błędów. Jedno jest pewne — nowy kierownik PPPL nie zamierza zmieniać decyzji poprzednika.

— W najbliższym czasie spotkamy się z ministrem Widzykiem, żeby omówić przyszłość firmy. Musimy ustalić przede wszystkim dalszą strategię przedsiębiorstwa, a więc ustalić zakres i cel restrukturyzacji PPPL, współpracy z LOT przy tworzeniu hubu oraz rozstrzygnąć kwestię przetargu na budowę nowego terminalu na Okęciu — mówi Mieczysław Nowak.

W piątek komisja przetargowa, która ma wyłonić firmę wykonującą Terminal 2 i modernizującą Terminal 1, prawdopodobnie dokonała wyboru dwóch firm, które zakwalifikowała do ostatniego etapu przetargu. Kto wygrał, wciąż nie wiadomo. O lukratywny kontrakt starało się sześć konsorcjów. Liderami byli Strabag Polska, Ferrovial Agroman, Bouygues Batiment, Hochtief AG, Bilfinger+Berger Bauaktiengesellschaft oraz Skanska International Civil Engineering AB. Rozstrzygnięcie przetargu powinno nastąpić w czerwcu 2001 roku. Szacuje się, że całkowity koszt inwestycji zamknie się kwotą 350 mln USD (1,4 mld zł).