Prawdy, półprawdy i kłamstwa...

Piotr KuczyńskiPiotr Kuczyński
opublikowano: 2022-04-20 18:50
zaktualizowano: 2022-04-21 08:25

Ten wpis zostanie zapewne oprotestowany przez wielu. Dlaczego? Otóż, dlatego że według mnie wiele znanych i często bardzo inteligentnych osób wypowiada tezy, które są nieprawdziwe. Z naciskiem na „według mnie”, bo zdaję sobie sprawę z tego, że to, co dla mnie, subiektywnie, jest nieprawdziwe może być obiektywnie prawdziwe tyle, że ja tego nie dostrzegam. Proszę tak właśnie potraktować to, co poniżej.

Miałem jeszcze napisać o pomysłach ekonomistów i polityków na radzenie sobie z inflacją i rosnącymi ratami kredytów, ale zobaczyłem, że tekst będzie zbyt duży. Napiszę więc o tym osobno za około dwa tygodnie – zapewne po majówce. A będzie o czym pisać, bo pomysłów jest mnóstwo, a niektóre kuriozalne.

Poniżej przytoczę kilka kontestowanych przeze mnie tez (nie, nie będzie już o węglowodorach z Rosji – o tym był wpis „Nowe szaty cesarza”) wraz z moimi kontr-tezami. Uprzedzam, że wszystko będzie kręciło się wokół inflacji, zadłużenia, stóp procentowych, kredytów itp. Inaczej mówiąc: same nudy ;-).

W mediach o tym trudno mówić z dwóch przyczyn: po pierwsze mało czasu, a po drugie zauważyłem, że jeśli jakiejś redakcji nie podoba się to, co się mówi to po prostu przestaje zapraszać. To nie jest obowiązująca praktyka, ale czasem zauważalna i według mnie błędna. Ale co ja tam wiem o mediach…

Ok, zaczynamy. Nie będę przytaczał autorów (nazwisk ani przynależności partyjnej), ale sami Państwo się zorientują, o kogo chodzi.

Teza: Panuje „putinflacja”, czyli bardzo wysoka inflacja jest pochodną wojny Rosji z Ukrainą.

Antyteza: to nie jest prawda. Inflacja była wysoka już przed wojną (styczeń 9,4%, luty 8,5%), owszem marcowe 11% w części jest skutkiem wojny, ale w niewielkiej części. Inflacja dopiero może wzrosnąć na skutek wojny - na przykład przez embargo na kupno rosyjskich węglowodorów i/lub zakończenie sprzedaży rezerw węglowodorów przez wiele państw oraz przez wzrost cen żywności – Rosja i Ukraina nie będą sprzedawały zbóż.

Teza: Za inflację odpowiada prezes NBP Adam Glapiński.

Antyteza: to nie jest prawda. Jeśli nawet przyjąć, że za wysoką inflację odpowiada błędna polityka monetarna RPP to Glapiński jest jednym z 10 jej członków, a decyzja podejmowana jest większością głosów.

Adam Glapiński odpowiadał przede wszystkim za komunikację z rynkiem. Często zabawną, bardziej profesorską, nieprzystojąca szefowi banku centralnego, zupełnie niepotrzebnie z politycznymi, często antyunijnymi treściami. Ale to nie miało wpływu na inflację…

RPP, a nie sam Adam Glapiński, odpowiadała za opowiadanie się przez długi czas w każdym komunikacie za słabym złotym, co prowadziło do jego znacznego osłabienia w 2021 roku (dzięki czemu NBP wpłaci do budżetu w tym roku 11 mld złotych zysku). Po wybuchu wojny, kiedy kursy wystrzeliły na północ, RPP zmieniła się na jastrzębią (pomogła też zmiana składu Rady), co złotego umocniło.

Teza: Adam Glapiński oszukał kredytobiorców i wpędził ich w biedę.

Antyteza: to nie do końca jest prawda. Owszem, prezes rok temu mówił, że za jego kadencji (do czerwca 2022) stopy nie wzrosną. Zakładam, że mówił tak za swoimi analitykami, a nie dlatego, że tak mu się tylko wydawało… Z pewnością nie powinien brzmieć tak kategorycznie. To był poważny błąd.

Dlaczego więc twierdzę, że to nie do końca prawda? Otóż dlatego, że kredyt hipoteczny (bo o takim mówimy) bierze się na 20-30 lat. Nikt nie zagwarantuje tego, że stopy w tym okresie mogą się drastycznie zmienić - wielokrotnie. A ponieważ żyjemy w systemie, w którym dominuje zmienna stopa procentowania…. Ale o tym w następnym tekście.

Teza: RPP za późno zaczęła podnosić stopy i dlatego mamy dużą inflację.

Antyteza: to nie jest prawda. Na przykłada Czechy zaczęły podnosić stopy o ponad 4 miesiące wcześniej i doprowadziły je do poziomu 5% (u nas 4,5%), a inflacja wyniosła w marcu 12,7% (u nas 11%).

Teza: po raz drugi - RPP za późno zaczęła podnosić stopy i dlatego mamy dużą inflację.

Antyteza: to nie jest prawda. Około 60% inflacji pochodzi z zewnątrz (może nawet 2/3). RPP żadnymi podwyżkami nie zahamowałaby wzrostu cen. Wynikał ona przed wojną z rozruchu gospodarki globalnej, co dodatkowo zaburzyło linie logistyczne, a korzystające z tego fundusze inwestycyjne podnosiły ceny wielu surowców (nie tylko ropy i gazu…). Rada nie mogła wcześniejszymi podwyżkami stłumić inflacji.

Teza: inflacja w Polsce jest na wyjątkowo wysokim poziomie.

Antyteza: to nie do końca jest prawda. Owszem od lipca 2000 roku (11,6%) inflacja w Polsce nie była wyższa, więc jest wyjątkowa, ale nie jest wyjątkowo w skali świata. W Litwie 15,7%, Estonia 15,2%, w Czechach 12,7%, Łotwa 11,5%, w USA 8,5% (najwięcej od 40 lat), w strefie euro 7,5% (najwięcej w historii tej strefy). Dlaczego w USA i w strefie euro jest niższa niż w Polsce? Każdy ekonomista powie, że od zawsze była niższa, bo wydajność pracy jest tam wyższa.

Teza: to, że inflacja jest przede wszystkim winą RPP i rządu pokazuje duży wzrost inflacji bazowej (bez żywności i energii, paliw) – 6,9%.

Antyteza: to nie jest prawda. W Inflacji bazowej też zawarte są składniki zależne od żywności i energii – one są przecież konieczne do wytworzenia tego, co wchodzi w skład inflacji bazowej.

Teza: mocny złoty obroniłby nas przed inflacją.

Antyteza: to nie do końca jest prawda. Nie do końca, bo jeśli ktoś wierzy w prace analityków NBP to teza prawdą nie jest, bo oni w swoim opracowaniu twierdzili, że zmiana kursu walutowego o jeden procent zmienia inflację CPI jedynie o 0,1 punktu procentowego.

Teza: szkodliwa polityka rządu i NBP doprowadziła do wybuchu inflacji.

Antyteza: to nie do końca jest prawda. Jeśli przypomnimy sobie tarcze antypandemiczny rządu to, jak myślę, przedsiębiorcy, a więc i pracownicy bardzo sobie chwalili te działania. One oczywiście musiały doprowadzić do wzrostu inflacji, ale cały świat tak robił.

Teza: po raz drugi - szkodliwa polityka rządu i NBP doprowadziła do wybuchu inflacji.

Antyteza:Oczywiście, NBP kupował od banków obligacje, które te kupiły od państwa (PFR, BGK) w ten sposób finansując te tarcze antypandemiczne. Podobno skupił tak 150 mld złotych (około 6% PKB). W USA Fed „wydrukował” 5 bilionów dolarów (około 20% PKB). To musiało w końcu zwiększyć inflację – na całym świecie.

Teza: trzeba podnosić stopy nawet do 7,5%, żeby stłumić inflację.

Antyteza: taka polityka RPP zarżnie wzrost gospodarczy i inwestycje. Wyciągnie pieniądze z kieszeni zadłużonych hipotecznie. Wpływ na inflację będzie, ale nie będzie duży, bo ona przede wszystkim ma pochodzenie zewnętrzne.

Dla jasności – obecna polityka socjalnych prezentów mających na celu zwiększenie poparcia wyborczego bardzo mi się nie podoba, ale tym zajmę się już w kolejnym tekście. Będę wdzięczny Forumowiczom za dostarczenie kolejnych tez i antytez i oczywiście za krytykę moich antytez.

KOMENTARZE (61)

dodaj komentarz
Wczytywanie...
#45
jacek
2022-05-12 07:32:41
edytuj
usuń

https://www.rigzone.com/news/lng_supply_crisis_to_hit_hard_this_winter-11-may-2022-168954-article/

"Global LNG demand is expected to hit 436 million tons in 2022, outpacing the available supply of just 410 million tonnes. A perfect winter storm may be forming for Europe as the continent seeks to limit Russian gas flows."

 

[Oczekuje się, że globalny popyt na LNG osiągnie 436 mln ton w 2022 r., przewyższając dostępną podaż wynoszącą zaledwie 410 mln ton. W Europie formuje się zimowy armagedon, ponieważ kontynent stara się ograniczyć przepływy rosyjskiego gazu. j.]

 

Wujek Sam załatwił EU na cacy. Dobrze, że przynajmniej nie wymieniłem kominka na gazowy.  :))

odpowiedz
#44
jacek
2022-05-10 11:19:50
edytuj
usuń

https://thenextrecession.wordpress.com/2022/05/09/inflation-wages-versus-profits/

Twarde dane pokazują, że wzrost korporacyjnych zysków ma nieproporcjonalnie duży udział we wzroście cen w ostatnich miesiącach. W porównaniu z poprzednimi latami spadł udział wzrostu płac w inflacji cen. Natomiast motłoch sterowany propagandą szamanów neoliberalnego woodoo jednak nadal wierzy, że to płace napędzają inflację! Wiara w debilne austerity czyni cuda - motłoch działając na własną szkodę nawołuje do zwiększania stóp i cięcia płac.

 

Tnijmy koszty płac, podnośmy stopy, bo to dopraszanie się recesji. Dane wskazują, że powinnismy podnosić podatki i to progresywnie. TEGO jednak oczywiście nie zrobimy. Niech żyje wieczny kryzys, jest tak ZYSKOWNY, że do normalności już nie wrócimy, bo i PO CO rezygnować z eldorado???

 

Kowal zawinił, a cygana powiesili .....

odpowiedz
#43
ABC
2022-05-04 15:31:42
edytuj
usuń

  

W niedawno zamieszczonym  wpisie na forum dziwiłem sie 

dlaczego R nie niszczą infrastruktury kolejowej na U. Zezwalają na 

wycieczki  polityków do Kijowa, przegrupowywanie wojsk U i dostaw broni. Mając opanowane niebo mogliby to robić bez problemu.

To dość proste narzucające sie pytania, które powinny być dawno zadane przez rzetelnych dziennikarzy w Polsce, bo po to sa dziennikarzami aby zdawać pytania.

A nie od uprawiania propagandy na rzecz obcego w końcu kraju. Dopiero Wyborcza starająca się zachować pozory obiektywizmu musiała na podstawie materiałów Zachodnich zadać te pytania. 

https://wyborcza.pl/7,75399,28408878,rosjanie-wojuja-na-pol-gwizdka-nie-wiadomo-dlaczego.html#S.DT-K.C-B.1-L.1.duzy

 

odpowiedz
#42
Rysiek
2022-05-04 13:01:32
edytuj
usuń

"Marka Zełenski podlega nadzwyczajnej ochronie, której nie ma poza nim nikt, ani papież Franciszek....."

 

Masz na myśli te słowa:

 

"Szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO."

 

Te słowa z pierwszej chwili rażą... bardzo rażą.... ale tak właściwie, to o tym szczekaniu na blogu też pisano......

 

Z serca pozdrawiam, Rysio.

 

PS. Obiecanki cacanki a nowego wpisu jak nie było tak nie ma.... ;-)

 

[Błazenada. Znowu... do północy daleko. PK]

odpowiedz
#42.1
Rysiek
2022-05-04 13:15:40
edytuj
usuń

Pan jesteś jednak cham.

Żegnam.

 

[A Pan proputinowski błazen.  Z ulgą żegnam. PK]

odpowiedz
#41
jednorożec
2022-05-04 05:23:00
edytuj
usuń

 @Rysiu nazywając Zełenskiego kabareciarzem ryzykujesz przypięcia ci  gwiazdy- ruski troll, który popiera zabijanie dzieci na Ukrainie i nie odróżnia ofiary od oprawcy.

Marka Zełenski podlega nadzwyczajnej ochronie, której nie ma poza nim nikt, ani papież Franciszek, ani żaden inny autorytet polityczny, artystyczny,  naukowy, czy moralny, których  można bezkarnie nawyzywać. 

odpowiedz
Ikona komentarza
Dodaj odpowiedź