Prawo... niezmodyfikowane

Monika Jurkiewicz
opublikowano: 2006-10-31 00:00

Należy postulować, aby polskie regulacje prawne sprzyjały rozwojowi biotechnologii. Jednak stan legislacji w tej dziedzinie rozczarowuje. Polska dotychczas nie wdrożyła w całości norm prawa unijnego, dotyczących organizmów genetycznie zmodyfikowanych, a trwające obecnie prace nad projektem ustawy Prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych budzą uzasadniony niepokój o dalszy rozwój biotechnologii.

Decydujący wpływ na treść projektu ustawy ma wydane w tym roku ramowe stanowisko Polski, dotyczące organizmów genetycznie zmodyfikowanych, w którego treści czytamy, że z wyjątkiem działań zamkniętego użycia — tu jednak muszą być spełnione bardzo rygorystyczne warunki, co budzi uzasadniony sprzeciw naukowców — Polska opowiada się przeciwko wykorzystaniu organizmów zmodyfiko- wanych genetycznie na swoim terenie. W wielu przypadkach projekt ten jest niezgodny z prawem unijnym.

Z powodu nadmiernej restrykcyjności prawa Polska nie jest i nie będzie producentem nowoczesnych biopreparatów, w tym biofarmaceutyków. Rygoryzm projektowanej ustawy pogorszy więc sytuację polskich producentów, naukowców, a tym samym utrudni i ograniczy wdrażanie rozwiązań naukowych oraz ich przemysłowe zastosowanie.

Monika Jurkiewicz

radca prawny z kancelarii Nowakowski i Wspólnicy