Mało mówi się natomiast o amerykańskim dolarze, tymczasem jego umacnianie się — w poniedziałek kurs pierwszy raz od 11 lat przebił 4 zł — jest bardzo szkodliwe dla polskiej gospodarki. Przecież wielu importerów kupuje na Dalekim Wschodzie, gdzie główną walutą rozliczeniową jest i będzie USD. Także wielu producentów nabywa surowce czy półprodukty płacąc w dolarach.
Szczególnie negatywnie wpływa to na branżę sprzętu medycznego. Jej podstawą są zamówienia publiczne i gwarancje ceny na przynajmniej rok, a często dwa lata. Stabilny kurs USD pozwalał na optymalizację i oferowanie w przetargach konkurencyjnych cen. Zyskiwały na tym przede wszystkim placówki służby zdrowia. Niestety, nikt nie przewidział, że dolar tak się umocni w tak krótkim czasie. Jeżeli wysoki kurs utrzyma się w dłuższej perspektywie — może się okazać, że wiele umów podpisanych ze szpitalami w epoce stabilnego dolara jest nierentownych. A mniejsze firmy z tego powodu mogą się otrzeć o wizję bankructwa. © Ⓟ