Prezes Forda nie chce wolnego handlu z Japonią

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2013-03-26 09:33

Alan Mulally skarży się, że Japonia dewaluuje swoją walutę. Nie chce jej wejścia do Partnerstwa Transpacyficznego dopóki nie otworzy swojego rynku motoryzacyjnego, informuje Reuters na swojej stronie internetowej.

Prezes Forda jest za tym, aby kurs wymiany był ustalany na rynku. Tymczasem działania rządu i banku centralnego Japonii spowodowały 8 proc. spadek wartości jena w tym roku. Mulally zwraca także uwagę, że Japonia wciąż nie otworzyła całkowicie rynku dla auta zagranicznych producentów.

Nowy Ford Fiesta ST FOT. Ford
Nowy Ford Fiesta ST FOT. Ford
None
None

- To najbardziej zamknięty rynek samochodowy na świecie – powiedział prezes Forda. - Powinni otworzyć swój rynek, zrestrukturyzować swój przemysł – dodał.

Wcześniej w marcu premier Shinzo Abe ogłosił, że Japonia jest zainteresowana uczestnictwem w Partnerstwie Transpacyficznym (TTP). W rozmowach uczestniczą m.in. Kanada, Meksyk i Australia. Mulally obawia się, że w interesie Japonii jest spowolnienie tych rozmów. Decyzja, czy dopuścić do nich Japonię ma zapaść w kwietniu.