Producent liczy na zyski
Coca-Cola Beverages, spółka, w której koncern Coca- -Cola ma 50,1 proc. udziałów, w I półroczu poniosła w Europie straty sięgające 2 mln funtów brytyjskich (12 mln zł), chociaż w analogicznym okresie 1997 roku odnotowała zyski wysokości 12,6 mln funtów (75,5 mln zł).
— Możemy ponosić chwilowe straty, ale nigdy nie wycofujemy się z rynku — powiedział Michał Rosa z Coca-Cola Beverages Poland.
Tymczasem — wbrew temu oświadczeniu — koncern poważnie ogranicza swoją obecność na Białorusi i Ukrainie. Wysoka inflacja sprawiła, że za większość składników używanych do produkcji napojów firma musiała płacić w twardej walucie. Sytuacja CCB pogorszyła się nie tylko na wschodzie Europy — w Szwajcarii i Czechach produkcja spadła o 8 proc., na Węgrzech — o 10 proc. Przedstawiciele koncernu liczą na pewien wzrost zysków w Austrii, Włoszech i Polsce.
W naszym kraju w sierpniu sprzedaż wzrosła o 6 proc. w porównaniu z z sierpniem ubiegłego roku, a udział koncernu w rynku napojów chłodzących zwiększył się o 0,8 proc. Wynosi on obecnie 26,7 proc.
— Produkcja i sprzedaż nieustannie rosną. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku osiągnęliśmy wynik o 16 proc. lepszy niż w 1997 roku, więc strat się nie boimy — zapewnił Michał Rosa.
CCB jest jednym z największych zagranicznych inwestorów w Polsce. Ma tutaj 6 rozlewni. W tej chwili przedsiębiorstwo przechodzi reorganizację. Coca-Cola Beverages powstała w czerwcu tego roku z podziału Coca-Cola Amatil. CCA operuje na rynkach Dalekiego Wschodu, zaś CCB z siedzibą w Londynie — na rynku europejskim. 13 lipca CCB zadebiutowała na londyńskiej giełdzie. W Polsce brytyjski koncern zainwestował już 350 mln dolarów, co plasuje go na 10. miejscu listy Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych.
GWAŁTOWNY SPADEK: Mniejsza sprzedaż napojów spowodowała bessę na rynku akcji koncernu.