Błędy, popełniane we wnioskach o dofinansowanie programów doskonalenia kadr, wskazują, że wielu menedżerów jest na bakier z arytmetyką.
PARP opublikował na swojej stronie internetowej listę najczęściej pojawiających się błędów merytorycznych we wnioskach o dofinansowanie z Sektorowego Programu Operacyjnego, Rozwój Zasobów Ludzkich — działania 2.3, schematu A. Wiele z nich powoduje odrzucenie wniosku. Dla projektodawcy oznacza to wydłużenie procesu ubiegania się o dofinansowanie. Warto więc skonfrontować przygotowywane wnioski z informacjami przedstawionymi przez PARP, aby uniknąć niepotrzebnych kłopotów.
Kategorie pomyłek
Na szczęście wiele błędów merytorycznych oraz formalnych można poprawić. Wniosek zostaje odrzucony dopiero wówczas, gdy również po poprawkach zawiera błędy.
— Warto jednak pamiętać, że w przypadku gdy oceniający znajdzie błąd, który dyskwalifikuje projekt (np. szkolenia, które mają zostać dofinansowane, odbywają się poza granicami Polski), wówczas wniosek nie jest już dalej sprawdzany. W informacji o odrzuceniu jest podany ten jeden powód, który go dyskwalifikuje — wyjaśnia Monika Karwat-Bury z PARP.
Do naprawienia
Najczęściej popełnianymi przez przedsiębiorców błędami merytorycznymi są arytmetyczne pomyłki w obliczeniach. Te uchybienia można jednak poprawić.
— Poza tym, budżety zawarte w wielu wnioskach zawierają koszty niekwalifikowane. I ten błąd można naprawić, po prostu wykreślając koszty niekwalifikowane z części kwalifikowanej. Jeśli jednak po takim wykreśleniu okaże się, że większość stanowiły koszty niekwalifikowane, wniosek zostaje odrzucony — tłumaczy Monika Karwat-Bury.
Do innych, często popełnianych błędów zalicza się brak uzasadnienia kosztów, źle obliczoną kwotę dotacji, nierealny termin rozpoczęcia działań i realizacji projektu oraz wadliwą analizę kosztów lub jej całkowity brak.
— Ponadto projektodawcy wprowadzają nieraz do wniosków działania nie odpowiadające założeniom programu. Przykładowo proponują szkolenia, które nie podnoszą konkurencyjności pracowników, albo nie wnoszą wartości dodanej, a są jedynie kursami obowiązkowymi — np. z zasad BHP. To błąd dyskwalifikujący projekt — mówi Monika Karwat-Bury.
Dotychczas nie podsumowano jeszcze dokładnie, jaki odsetek wniosków sprawdzanych przez regionalne instytucje finansujące zawiera błędy formalne.