Promocja w zamrażarce

Małgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2009-04-07 00:00

Minister Pawlak w ramach oszczędności opóźnia prace nad promocją gospodarczą. Firmom mógłby pomóc… Radosław Sikorski.

W kryzysie nasze firmy mogą powalczyć o obce rynki. Nie ma kto im pomóc

Minister Pawlak w ramach oszczędności opóźnia prace nad promocją gospodarczą. Firmom mógłby pomóc… Radosław Sikorski.

Rok 2005 — Adam Szejnfeld, poseł PO w komisji gospodarki, pracuje nad projektem ustawy o Polskiej Agencji Promocji Gospodarczej. Rok 2007 — Adam Szejnfeld, wiceminister gospodarki, mówi "PB", że projekt ustawy o systemie promocji gospodarczej to część pakietu 20 ustaw, które zamierza przeforsować. Co mamy dziś, poza tym, że rok 2009?

Bez szans na zmianę

Mamy projekt ustawy (szczegóły w ramce) o promocji gospodarczej.

"Niestety, w ostatnim czasie, ze względu na kryzys i konieczność podjęcia przez rząd i poszczególne resorty działań oszczędnościowych, minister gospodarki wystąpił do prezesa Rady Ministrów o zgodę na wykreślenie projektu z planu prac legislacyjnych Rady Ministrów na pierwsze półrocze 2009 r." czytamy w dokumencie przesłanym przez wiceministra Szejnfelda do jednej z organizacji pracodawców, do którego dotarł "PB".

Sam wiceminister odmówił komentarza w tej sprawie.

— Inicjatywę podjął Radosław Sikorski. Uważa, że w kryzysie przedsiębiorcy potrzebują wsparcia — twierdzi źródło "PB".

To w MSZ w lutym odbyło się spotkanie Rady Konsultacyjnej ds. Zagranicznej Polityki Ekonomicznej z przedstawicielami MG. To MSZ powołało w ubiegłym miesiącu na wiceministra Pawła Wojciechowskiego, który złożył rezygnację z funkcji prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ).

— Do zadań mojego resortu należy wspieranie inwestorów zagranicznych czy wspieranie eksportu polskich firm. Po raz pierwszy wiceministrem mojego resortu jest były szef PAIIZ — to oznacza, że traktujemy sprawę poważnie. Ta nominacja — uzgodniona z MG — jest rękojmią dobrej współpracy. Jednak za promocję gospodarczą odpowiada Ministerstwo Gospodarki, które ma też niezbędne instrumenty — mówi Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych.

— W dobie kryzysu bardzo ważne jest, by powstała silna i efektywna agencja. Mamy gotowe projekty, wszyscy się na nie zgodzili, a trafiły na półkę. Tworzy się kolejny projekt i znów się nic nie dzieje, nie ma tematu, choć dla przedsiębiorców jest to tak bardzo ważne — komentuje Katarzyna Urbańska z PKPP Lewiatan.

Status quo

Tymczasem eksport siadł, a firmy borykają się z odcięciem od pieniędzy.

— Małe i średnie firmy eksportowe do niedawna mogły liczyć na dofinansowanie targów i misji w ramach: pomocy de minimis [w MG — przyp. red.], Paszportu do Eksportu [w PARP — przyp. red.] i dotacji z urzędów marszałkowskich. W ramach walki z kryzysem wstrzymano pomoc de minimis. Paszport do eksportu to pomoc dla firm, które jeszcze nie eksportują, dopiero się do tego przymierzają, a pomoc u marszałków zależy od nich, trudno nazwać to spójną polityką proeksportową — mówi Bogusław Zalewski, prezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego.

Izba zaapelowała do ministra gospodarki i organizacji pracodawców z prośbą o uruchomienie antykryzysowego proeksportowego programu pomocowego dla MSP.

— Nie ma gorszej strategii w biznesie niż szukanie oszczędności, gdy można zarobić. Każda złotówka zainwestowana w promocję eksportu zwraca się. Nie tylko nie należy obcinać dotacji na targi, ale je wręcz zwiększyć. Za jakiś czas kryzys się skończy i to my powinniśmy spijać śmietankę — mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, dyrektor departamentu analiz ekonomicznych w PKPP Lewiatan.

PAIIZ nadal negocjuje z zagranicznymi inwestorami, chociaż ostateczna wartość grantów zależy od rządu, działa bez zagranicznych oddziałów, ma zarząd wybierany w konkursie, którego zasady są na tyle nieprzejrzyste, że prezes i wiceprezes odeszli.

— Skutecznie broniąca się przed recesją polska gospodarka oraz atrakcyjność inwestycyjna mogłyby być pierwszym spójnym przekazem naszego kraju w czasach globalnego spowolnienia — dodaje Marcin Kaszuba z Ernst Young.

Co planuje Ministerstwo Gospodarki

Projekt ustawy o systemie promocji gospodarczej, który nie wyszedł z MG do konsultacji międzyresortowych, a do którego założeń udało się dotrzeć "PB", zakłada przyjmowanie przez rząd 7-letnich strategii dla podmiotów zajmujących się promocją. Jądrem systemu ma być Agencja Promocji Gospodarczej (powołana przez likwidację Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych), państwowa osoba prawna podległa ministrowi gospodarki.

Ma odpowiadać za wspieranie przedsiębiorców za granicą, eksportu i inwestycji, napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych, promowanie gospodarki i wykorzystanie niektórych funduszy europejskich. Agencja ma współpracować z podmiotami w kraju i być ściśle powiązana z placówkami zagranicznymi MG przez przekształcenie Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji w oddziały zagraniczne.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce