Feministki uważają, że wydawcy wykorzystali atrakcyjność Vonn by podnieść wyniki sprzedaży, a tym samym zawodniczkę potraktowano przedmiotowo. Jednocześnie przypominają, że tylko 4 proc. okładek w 60-letniej historii magazynu przedstawiały kobiety.
Amerykanka od kilku lat dominuje w kobiecym narciarstwie alpejskim. Według feministek zasługuje na to, by być przedstawianą przede wszystkim jako znakomita zawodniczka. Obrońcy kontrowersyjnej okładki twierdzą z kolei, że zdjęcie nie ma żadnego podtekstu seksualnego i przedstawia Vonn tylko jako sportowca, bo przecież uprawia na nim sport.
Igrzyska olimpijskie w Vancouver ruszają w piątek 12 lutego. Vonn jest typowana na liderkę ekipy USA, może zdobyć kilka złotych medali. Już teraz jest popularna za oceanem, ale eksperci od marketingu uważają, że w przypadku sukcesu może stać się jedną z ikon współczesnego amerykańskiego sportu.
Tak wygląda kontrowersyjna okładka "Sports Illustrated"