Przed nami trudny rok

Partnerem publikacji jest Beata Drzazga
opublikowano: 30-01-2023, 13:57
aktualizacja: 30-01-2023, 16:30
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Beata Drzazga, wielokrotnie nagradzana kobieta sukcesu, właściciel kilku firm oraz założyciel i prezes BetaMed S.A. — największej firmy w Polsce zajmującej się opieką długoterminową, prognozuje, jaki będzie rok 2023 pod względem biznesowym, i wskazuje największe potrzeby branży medycznej.

Osiągnęła pani ogromny zawodowy sukces, założyła kilka firm działających na różnych biznesowych obszarach, wymieńmy chociażby BetaMed S.A., Drzazga Clinic, dom mody Dono da Scheggia, a także kilka firm za granicą. Czy o biznesie wie pani już wszystko, czy też nadal ma on przed panią jakieś tajemnice?

Nigdy wszystkiego nie wiemy. Dlatego też cały czas się uczę, zdobywam nowe umiejętności i doświadczenia. Świat się zmienia, a rynek wraz z nim. Jeśli ktoś powie, że o biznesie wie wszystko, można uznać, że jest krnąbrny i zadufany w sobie. Często powtarzam: „Jeśli chcesz być wielki, zacznij od czegoś małego. Zbuduj podstawę swojej działalności z pokory, szacunku dla ludzi”. Później trzeba do tego dodać bardzo dużo siły, pracy, energii i zaangażowania. Na temat biznesu powstało tysiące książek i żałuję, że nie mam wystarczająco dużo czasu, aby je wszystkie przeczytać. Uważam, że należy cały czas się uczyć, także od innych przedsiębiorców. Warto mieć także otwarty umysł i potrafić słuchać.

LIDIA SKUZA

Cały czas się uczę, zdobywam nowe umiejętności i doświadczenia. Świat się zmienia, a rynek wraz z nim. Jeśli ktoś powie, że o biznesie wie wszystko, można uznać, że jest krnąbrny i zadufany w sobie.

Beata Drzazga

Czy kobietom przedsiębiorcom jest nadal trudniej w biznesie, czy to w dzisiejszych czasach już tylko mit?

Różnie bywa. Z jednej strony jest nam łatwiej, ponieważ już przetarłyśmy szlaki. Przez 22 lata mojej działalności obserwuję, jak wiele osiągnęłyśmy. Jest nas coraz więcej, zajmujemy wysokie stanowiska, otwieramy firmy. Coraz częściej też płeć przestaje mieć znaczenie. Dlatego istotne jest używanie określeń takich jak „przedsiębiorca”, „założyciel”, „właściciel” — ponieważ mówimy o człowieku, a nie o płci. Na szczęście już nie ma takiego sposobu myślenia jak za komuny — kobieta wtedy była wspaniała, gdy sprawdzała się jako gospodyni domowa. Piekła ciasta, gotowała, sprzątała… Teraz kobieta może wspaniale rozwijać się zawodowo, a jednocześnie nie tracić nic ze swojej kobiecości, być wspaniałą żoną, matką i doskonale radzić sobie w domu. Z obserwacji widzę, że kobieta niejednokrotnie może być lepszym przedsiębiorcą od mężczyzny. Zresztą wielu mężczyzn przyznaje się, że nie nadają się do zarzadzania firmą, nie chcą brać na siebie takiego stresu. Nie ma w tym nic złego. Często właśnie od mężczyzn słyszę, że jestem odważna, ponieważ oni nie wzięliby na siebie takiej odpowiedzialności. Jednak, aby w pełni odpowiedzieć na pani pytanie, muszę dodać, że są nadal takie instytucje czy firmy, gdzie stanowiska na najwyższych szczeblach piastują wyłącznie mężczyźni. Czasami niestety mają mniejsze kompetencje, gorsze wykształcenie, mniej predyspozycji i talentu niż kobiety. Są jednak przez innych mężczyzn faworyzowani. Dlatego gratuluję wszystkim kobietom, które nadal walczą, nie poddają się i pomimo przeszkód próbują osiągać sukcesy na najwyższych szczeblach.

Od wielu lat z sukcesem prowadzi pani biznes usług medycznych — BetaMed S.A. Firma jest obecna w 11 województwach, działacie w 91 filiach, a wasze placówki są rekomendowane przez lekarzy. Jak pani zdaniem usługi medyczne wyglądają w Polsce? Czego brakuje, do czego powinno się dążyć, na co stawiać?

To prawda, w tej branży osiągnęłam sukces — stworzyłam największą firmę w Polsce, która zajmuje się opieką długoterminową. Otwierając ten biznes, nie spodziewałam się takiej skali działania. BetaMed S.A. ma bardzo dużo kontraktów, w 11 województwach. Jestem z tego dumna, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że te kontrakty są wciąż za małe. Ludzie nadal oczekują w kolejkach do zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych po dwa, trzy lata, a na opiekę długoterminową — rok do dwóch lat! Tak nie powinno być. Poza tym za mało jest personelu medycznego: pielęgniarek i lekarzy, którzy zajmują się pacjentami pod respiratorami. Ministerstwo Zdrowia powinno przeznaczyć większe pieniądze dla Funduszu Zdrowia na osoby, które są pod respiratorami, na dzieci pod respiratorami, zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze i opiekę domową. Wówczas pacjenci nie musieliby czekać na opiekę medyczną. Zdarza się, że osoba starsza zajmuje niepotrzebnie łóżko na oddziale neurologicznym czy internistycznym tylko dlatego, że jest samotna i nie może wrócić do domu. Starsi pacjenci po złamaniach biodra, które są notoryczne u ludzi w podeszłym wieku, po kilku dniach od operacji wypisywani są z oddziałów do domu. A taki człowiek kilka pierwszych tygodni po operacji powinien spędzić w odpowiednio przygotowanej do tego placówce, która się nim zaopiekuje, rozpocznie rehabilitację. Zauważam ogromne braki na rynku takiej usługi, a to przecież jest niezwykle ważne dla sprawności, zdrowia pacjentów. Uważam, że generalnie za mało jest kontraktów na usługi rehabilitacyjne. Człowiek, który ma poważne problemy z kręgosłupem, jest po operacji czy zabiegu, nie może czekać rok na rehabilitację! Potrzebuje pomocy od razu. Rehabilitacja nie jest moją główną usługą w BetaMed S.A., ale ciągle obserwuję, jak ogromne jest na nią zapotrzebowanie. Mam mały kontrakt, który tak naprawdę wypełniłam od stycznia do marca. A potem już nie mam miejsc z NFZ. Szkoda, ponieważ mamy doskonały sprzęt, świetny personel i w przypadku większego kontraktu moglibyśmy przyjmować dużo więcej pacjentów.

Ubiegły rok był dla pani pasmem sukcesów, m.in. z rąk Prezydenta Polski otrzymała pani nagrodę za całokształt działalności na rzecz polskiej gospodarki. Jak pani ocenia ubiegły rok pod względem biznesowym?

Rzeczywiście, to był kolejny dobry rok. Od kilku lat dostaję sporo odznaczeń i wyróżnień. Jestem z tego dumna. W 2021 r. również z rąk prezydenta dostałam wyróżnienie dla firmy BetaMed S.A. za działalność gospodarczą. W 2022 r. otrzymałam Nagrodę Indywidualną za całokształt działalności. Była to nagroda przyznana dla mnie osobiście, w dodatku w ogóle się jej nie spodziewałam. Uważam, że to był kolejny piękny dla mnie rok.

Jak prognozuje pani 2023 rok? Czego biznes powinien się obawiać? Czego obawiać powinni się przeciętni obywatele?

Ostatnio często jestem o to pytana. Uważam, że 2023 nie będzie łatwym rokiem. Co więcej, myślę, że trzy kolejne lata będą podobnie trudne dla przedsiębiorców, zwłaszcza dla małych firm. Niestety obawiam się, że niektóre z nich może nawet nie przetrwają. Można im współczuć, bo to jest zawsze trudne i stresujące dla właściciela i zatrudnionych pracowników. Chyba że przedsiębiorcy mają zgromadzonych wystarczająco dużo środków finansowych, aby dokładać do biznesu. Myślę, że w moich małych firmach także będę dokładała, żeby przetrwały najtrudniejszy czas. W ubiegłym roku wybuchła wojna w Ukrainie, a stała się to w momencie, gdy cały świat, gospodarka i rynek były bardzo osłabione przez COVID. Doszła jeszcze inflacja. Jestem bardzo pozytywną osobą, ale nie przewiduję, żeby w tym roku czy w kolejnych latach było lepiej. Przedsiębiorcy będą musieli bardzo mocno zaciskać pasa. Dotyczy to także moich biznesów — muszę bacznie zwracać uwagę na wszystkie koszty. W trudnych czasach istotne jest, aby być w stałym kontakcie z pracownikami. Menedżerowie i kierownicy muszą wiedzieć, jaka jest sytuacja firmy. Ważne, aby to rozumieli, nie bali się ani oni, ani pozostali pracownicy. Przedsiębiorca musi zrozumieć potrzeby ludzi, bo każdy z nas ma gospodarstwo domowe, swoje opłaty, koszty. Pracownicy jednak muszą także rozumieć, jaka jest sytuacja na rynku, do jakiego poziomu można pomagać, a od którego momentu wszyscy muszą zacisnąć pasa, żeby przetrwać. To bardzo ważna komunikacja, obopólna wyrozumiałość i zrozumienie sytuacji.

Czy jest taka branża, której chciałaby pani jeszcze spróbować?

Bardzo interesują mnie nowe technologie, sztuczna inteligencja. Myślę, że każdy przedsiębiorca doskonale wie, że warto przyglądać się wszelkim nowinkom w tej branży. Jestem dumna z tego, że współorganizuję konferencję dotyczącą nowych technologii w Dolinie Krzemowej w USA. Ostatnio brałam udział w konferencji w Singapurze, która dotyczyła tej tematyki, wspomogłam też konferencję w Waszyngtonie. Jestem również członkiem Rady Centrum Biznesu Polonii. Uczestniczę w misjach gospodarczych w różnych krajach świata i pomagam Polakom w rozwoju biznesu. To też bardzo mnie obecnie interesuje.

Co jest potrzebne, aby zostać przedsiębiorcą? Umiejętności, pewność siebie, ekonomiczne wykształcenie?

Przede wszystkim to zespół różnych cech charakteru. Odpowiedzialność, chęć podejmowania wyzwań, siła, odwaga, intuicja, wyczucie, rozsądek i konsekwencja. Myślę, że ludzie rodzą się jako liderzy. Takie cechy widać już we wczesnych latach szkolnych. Jednak najważniejsza rzecz, która kształtuje przedsiębiorcę, to nabyte doświadczenie.

Beata Drzazga

Wizjoner, motywator, inspirator, doradca w życiu i biznesie, założyciel i prezes BetaMed S.A., największej firmy medycznej w Polsce świadczącej usługi z zakresu opieki domowej i stacjonarnej. Pełni funkcję dziekana Wydziału Medycznego Akademii Górnośląskiej im. Wojciecha Korfantego w Katowicach.

Rozmawiała Edyta Karczewska-Madej

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane