„Przeważaj Amerykę, tnij Europę”

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-05-17 16:25

Amerykański rynek akcji oferuje najlepsze perspektywy na najbliższe miesiące, a europejski najgorsze – wynika z cyklicznego sondażu Bloomberga wśród inwestorów.

Giełda nowojorska znajdzie się wśród parkietów oferujących najwyższe stopy zwrot w ciągu 12 miesięcy – oceniła ponad połowa inwestorów, którzy wzięli udział w globalnym badaniu opinii, przeprowadzonym przez agencję Bloomberg. Na drugim biegunie znalazły się parkiety europejskie (aż 45 proc. respondentów sądziło, że ulokują się wśród najsłabiej zachowujących się rynków) oraz Chiny, których unikanie zaleciła ponad jedna czwarta ankietowanych.

To skutek oceny zagrożeń, jakie stoją przed światowymi finansami. W ocenie 36 proc. ankietowanych największym z nich jest kryzys zadłużenia w strefie euro. Zdaniem 30 proc. w kłopoty globalną gospodarkę wpędzić może spowolnienie w Chinach. Uwagę zwraca pojawienie się wśród polecanych rynków Japonii, która w poprzednich badaniach należała do najsłabiej ocenianych. Szansę na ponadprzeciętne stopy zwrotu z japońskich akcji widzi jedna trzecia ankietowanych.

Wielkim przegranym spowolnienia w Chinach mogą według inwestorów stać się surowce, których trzeba unikać najbardziej zdaniem jednej piątej z nich. Tymczasem aż ponad 40 proc. ankietowanych zamierzało zmniejszyć swoje zaangażowanie w złocie, co było prawie trzykrotnie wyższym odsetkiem w porównaniu z udziałem tych, którzy planują zwiększyć zaangażowanie w kruszcu. Przyczyna utraty zainteresowania żółtym metalem to oczekiwana przez 56 proc. inwestorów presja deflacyjna w światowej gospodarce. Taka ocena może zaskakiwać, bo jeszcze dwa lata temu aż trzy czwarte inwestorów oceniało, że większym zagrożeniem od deflacji jest nadmierny wzrost cen.

Spośród najbardziej optymistycznie ocenianych klas aktywów ankietowani wyróżnili akcje. największe zyski w ciągu najbliższych 12 miesięcy przyniosą one zdaniem aż 54 proc. respondentów. Niemal równie dobrze oceniają nieruchomości. W to, że będą najlepszą inwestycją roku, wierzy prawie co piąty ankietowany, a 42 proc. z nich chce zwiększyć ekspozycję na ten rynek w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Niemal równie liczne grono zamierza powiększyć pozycje nastawione na umocnienie dolara amerykańskiego. Jeszcze w styczniowym badaniu taki zamiar deklarowało dwa razy mniej inwestorów.