PŻB wreszcie sprzeda Boomerang
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym miesiącu, po trzech latach starań, Polska Żegluga Bałtycka za kilkanaście milinów złotych, sprzeda deficytowy katamaran Booemerang. Właścicielem jednostki ma zostać armator z Tallina.
— Nie chcemy ujawniać nazwy armatora, ponieważ podpisaliśmy z nim dopiero umowę wstępną — mówi Tadeusz Rutkowski, przedstawiciel PŻB w Kołobrzegu.
Pieniądze ze sprzedaży katamrana mają zostać przeznaczone na oddłużenie firmy.
Boomerang został zakupiony przez PŻB w 1997 r. Jednak zamiast zysków przynosił straty, które rocznie sięgały 15 mln zł. Katamaran, który może przewozić 700 pasażerów, jednorazowo zabierał od 150 do 250 osób.
Wcześniej PŻB sprzedała wszystkie trampy i bazę promową w Świnoujściu, za blisko 200 mln zł, Zarządowi Morskiego Portu Szczecin-Świnoujście. Do sprzedania pozostały jeszcze baza promowa w Gdańsku i najstarszy prom Rogalin, który zostanie wystawiony do sprzedaży po sezonie letnim.
— Obecnie dysponujemy trzema liniami, które obsługują cztery promy. Posiadamy port w Kołobrzegu oraz dziesięć Morskich Biur Podróży w Gdyni, Gdańsku, Wrocławiu, Warszawie, Łodzi, Świnoujściu, Szczecinie, Wrocławiu, Krakowie i Katowicach. Nie jest jeszcze przesądzone, czy pozostaniemy w takim układzie organizacyjnym – mówi Tadeusz Rutkowski.