W pierwszy dzień wiosny PZU podpisał list intencyjny z Bankiem Ochrony Środowiska (BOŚ). Chodzi o bancassurance, czyli dystrybucję ubezpieczeń przez bank. W pierwszej kolejności w ofercie “zielonego” bankowej pojawią się polisy instalacji fotowoltaicznej oraz innych urządzeń OZE, powiązane z kredytami proekologicznymi.
“Nieustannie szukamy partnerów, z którymi możemy budować synergię dla naszych klientów indywidualnych i instytucjonalnych. Rozwój współpracy z bankami, nie tylko tymi z grupy PZU, to jeden z kluczowych filarów naszej strategii na lata 2021-24. Dzięki rozwojowi tego obszaru biznesu docieramy z ofertą naszych ubezpieczeń, a więc z zapewnieniem bezpieczeństwa, do większej liczby Polaków. Liczę, że zwłaszcza doświadczenie BOŚ w finansowaniu inicjatyw ESG pomoże nam znaleźć nowe, wartościowe kierunki współpracy” — komentuje świeżo nawiązaną współpracę Małgorzata Sadurska, członek zarządu PZU, nadzorująca obszar współpracy z bankami i klientów korporacyjnych.
Do tej pory PZU segment bancassurance rozwijał we współpracy z bankami, których jest udziałowcem: Pekao i Aliorem. Nie jest to kluczowy kanał dystrybucji branży ubezpieczeniowej. Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) wynika, że polski rynek bancassurance, mierzony sumą zebranych składek ubezpieczeniowych, po III kw. 2021 r. wart był 5,21 mld zł. To o 126,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Z gałęzi biznesu życiowego przez trzy pierwsze kwartały ubiegłego roku zebrano 3,25 mld zł (wzrost o 118,2 proc. r/r) składek, a majątkowego — 1,96 mld zł (wzrost o 142,6 proc. r/r).
W strategii na lata 2021-24 PZU zakłada swoją neutralność klimatyczną najdalej w roku 2040, a klientów ubezpieczeniowych i inwestycyjnych — do 2050 r. BOŚ zbudowano ekologicznych fundamentach. Udział kredytów proekologicznych w portfelu kredytowym banku przekracza obecnie 36 proc. Strategia zakłada, że do 2023 r. ich udział wzrośnie do 50 proc.