Rafael powinien zmienić offset

Dawid Tokarz
opublikowano: 2006-01-20 00:00

Rafael musi zastąpić największy projekt offsetowy innym. To efekt tekstu „PB” o tajemniczym pełnomocniku koncernu.

Dostawca pocisków przeciwpancernych Spike dla polskiej armii będzie musiał dokonać zmian w swoim programie offsetowym. Wiadomo już, że wart 168 mln USD projekt zakupu w Stoczni Gdynia dwóch gazowców spali na panewce.

— To zobowiązanie jest na oficjalnej liście. Chcemy jednak, żeby Rafael zastąpił je innym. Musimy unikać projektów, za którymi ciągną się jakieś niejasności, a tak jest w tym przypadku — mówi Wojciech Kade, zastępca dyrektora Departamentu Programów Offsetowych w Ministerstwie Gospodarki.

Konsul — pośrednikiem

Realizacja wartego 440 mln USD offsetu Rafaela przebiega z problemami. Offset bezpośredni, czyli transfer technologii izraelskiego koncernu do Zakładów Metalowych Mesko (tam będą montowane rakiety), jest wykonywany zgodnie z planem. Realizacja offsetu pośredniego (niezwiązanego z branżą zbrojeniową) idzie jednak jak po grudzie. Dwa miesiące temu napisaliśmy, że problemy wiążą się z Beldor Business Corporation (BBC), szwajcarską spółką z izraelskim kapitałem, której Rafael powierzył wykonanie tej części offsetu.

To właśnie BBC był odpowiedzialny za projekt stoczniowy. Mimo przesunięcia terminu realizacji pierwszego etapu z końca 2004 r. na koniec 2005 r. nic z niego nie wyszło. Tak samo skończył się kolejny pomysł BBC, czyli gwarantowanie spłaty zaliczek, jakie armatorzy składają w Stoczni Gdynia.

Korporacja Polskie Stocznie zleciła wywiadowni gospodarczej weryfikację tajemniczego pośrednika. W jej wyniku powstała notatka (ujawniliśmy jej treść) podważająca wiarygodność nie tylko BBC, ale także jej właścicieli: Mike’a i Jacka Fliderbaumów (ten drugi to konsul honorowy Polski w Izraelu).

Radary za traktory

Projekt stoczniowy nie jest jedynym, który nie został zrealizowany w terminie. Od holdingu Bumar BBC miał kupić produkowane w Ursusie traktory (wartość kontraktu — 6 mln USD). Także z tego wyszły nici. Resortu gospodarki to jednak nie martwi.

— Zobowiązanie to zastąpione zostało znacznie ciekawszym. Chodzi o współpracę szwedzkiego Ericssona z warszawskim Radwarem przy produkcji radarów do artyleryjskiego zestawu przeciwlotniczego Loara. Wartość offsetowa tego projektu szacowana jest na 55 mln USD, a BBC w żaden sposób w nim nie uczestniczy — twierdzi Wojciech Kade.

To jednak plany. Fakty są takie, że na razie komitet offsetowy zatwierdził realizację dwóch zobowiązań. Pierwszy to budowa centrum konferencyjnego przy powstającym hotelu Hilton w Warszawie (wartość offsetowa 25,2 mln USD), drugi to dostawy do Rafaela produktów chemicznych, wytwarzanych przez bydgoski Nitrochem.

Czas na zmiany

Przed dwoma miesiącami zarówno Mike Fliderbaum z BBC, jak i Amit Zimmer, rzecznik Rafaela, zapewniali, że właśnie ten projekt w dużej części zrekompensuje inne, nieudane. Na przedwczorajszym posiedzeniu komitet offsetowy rzeczywiście uwzględnił jego realizację, ale na razie chodzi zaledwie o… blisko 1,1 mln USD. Nawet jednak jeśli projekt Nitrochemu się rozwinie (według naszych informacji są na to duże szanse), to i tak, łącznie z projektem Ericssona, będzie wart mniej niż stoczniowy. Potrzebne jest uzupełnienie luki.

Zobowiązania z offsetu gwarantowanego przez Rafaela w 100 proc. mogą być zastąpione m.in. z puli offsetu potencjalnego (czyli tego, który na dziś może, ale nie musi być zrealizowany). Na sześć potencjalnych projektów w trzech jako offsetodawca występuje… BBC. Resort gospodarki czeka na inne propozycje.

— Dajemy Rafaelowi czas na przygotowanie nowych projektów. Liczymy na takie, jak projekt Ericssona, czyli transfer nowoczesnych technologii — wyjaśnia Wojciech Kade.