Zakładany przez nas wzrost produkcji przemysłowej to 14,8% r/r. Nieco mniej optymistyczne szacunki przedstawiło wczoraj Ministerstwo Finansów wskazując na odczyt rzędu 10-11% r/r. Na poziomie 11,0% r/r kształtuje się też rynkowy konsensus. Dobre dane dotyczyć też powinny budownictwa, w przypadku którego oczekujemy wzrostu produkcji o 13,0% r/r, przy rynkowym konsensusie wynoszącym 7,9% r/r. Dane o cenach produkcji sprzedanej przemysłu nie powinny znacząco odbiegać od wyników z dwóch ostatnich miesięcy – prognozujemy ich wzrost o 2,1% r/r wobec średniej oczekiwań rynkowych na poziomie 2,2% r/r.
Waluty
Eurozłoty na razie utrzymał się powyżej okrągłej granicy 4,00. W dużej mierze udało się to za sprawą dynamicznie zyskującego w ostatnich dniach dolara.
Dzisiaj zakładamy pozytywne zaskoczenie rynku danymi o polskiej produkcji przemysłowej, dane te nie mają jednak zbyt dużego potencjału na poruszenie kursem naszej waluty.
Liczymy na utrzymanie się siły dolara podczas dzisiejszego dnia. Tym samym eurozłoty może kontynuować marsz w kierunku północnym.
Giełda
Mocne spadki zaliczyły wczoraj indeksy w zachodniej Europie. W drugiej części dnia w dół pociągnął je sektor finansowy, który znalazł się pod sporą presją po wynikach Banku of America i Morgana Stanleya. Raporty obu spółek pokazały zyski słabsze niż oczekiwania analityków. W dość posępnych nastrojach rozpoczęły się tym samym sesje w Stanach Zjednoczonych. Nie pomogły tu nawet lepsze wyniki spółki IBM. Na inwestorów bardziej podziałało ostrożne szacowanie wyników spółki w 2010 r. W rezultacie IBM zakończył dzień ok. 3-proc. spadkami. Optymizmem powiało dopiero po zamknięciu amerykańskich giełd. Po dzwonku kończącym sesję wyniki podał eBay i Starbucks i były one pozytywnym zaskoczeniem dla rynku.
Biuro Analiz Ekonomicznych Raiffeisen Banku Polska