W perspektywie trzech lat Włochów interesuje tylko połowa akcji polskiego producenta leków, reszta pozostanie na giełdzie.
Włoska grupa farmaceutyczna Recordati zamierza odkupić 983,5 tys. akcji Polfy Kutno, czyli 49,999 proc. kapitału po 287 zł. Przygotowała na ten cel 269 mln zł, a wniosek o zezwolenia na tę operację już trafił do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.
Cena niska...
— Myślę, że zaproponowaliśmy dobrą ofertę — mówi Walter Bevilacqua, wiceprezes Recordati.
Wskazuje, że jeszcze pół roku temu fundusz Enterprise Investors sprzedał 68 walorów proc. Polfy po 235 zł. Włosi w średnioterminowej perspektywie, czyli do trzech lat, nie planują zwiększać zaangażowania w spółce i nie zamierzają wycofywać jej z giełdy.
Powodzenie oferty uzależnione jest od tego, czy odpowiedzą na nie inwestorzy finansowi, którzy dominują w akcjonariacie Polfy. Ci na razie nie podjęli decyzji.
— Bez komentarza. Jak każda oferta, tak i ta zostanie rozważona — mówi Jarosław Jamka, wiceprezes ING Nationale-Nederlanden PTE.
Z nieoficjalnych rozmów wynika jednak, że biorąc pod uwagę spodziewane zyski Polfy cena zaoferowana przez Recordati została przez instytucje finansowe uznana za zbyt niską.
Walter Bevilacqua zasugerował też, że jeśli Recordati przejmie kontrolę nad Polfą, to nie będzie starał się o kupno akcji Jelfy. Choć Włosi tego nie potwierdzają, nieoficjalnie wiadomo, że podobnie jak Polfa złożyli ofertę odkupienia od Skarbu Państwa pakietu 29,84 proc. jeleniogórskiego producenta leków.
Zdaniem analityków, cena zaproponowana przez Włochów jest dobra. Odpowiada wartości, po jakiej ostatnio został przejęty słoweński Lek przez grupę Novartisu.
...ale uczciwa
— Odpowiadając na ofertę, inwestorzy finansowi zarobią około 20 proc. Włosi też chcą na tych akcjach w przyszłości zarobić, i to jest zrozumiałe. Obie strony powinny być więc z takiej transakcji zadowolone — mówi Sebastian Słomka, analityk Bankowego Domu Maklerskiego PKO BP.
Jego zdaniem, akcjonariusze Polfy powinni sprzedać Recordati mniej więcej połowę akcji trzymanych w portfelu. Resztę zatrzymać, aby skorzystać na rozwoju Polfy pod włoskim patronatem.