Rekordowa strata AOL osłabiła indeksy na Wall Street

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2003-01-30 18:52

AOL Time Warner, największa spółka medialna świata, poniosła rekordową stratę w historii amerykańskich spółek. Na NYSE kurs spółki spadł prawie 14 proc., pociągając w dół cały sektor technologiczny. Inwestorów nie powstrzymały przed sprzedażą akcji dane makro. Amerykański PKB wzrósł w czwartym kwartale jedynie o 0,7 proc. Wzrosła również liczba nowych bezrobotnych. Indeks Dow Jones spadł o 0,98 proc., Nasdaq stracił 1,29 proc., a Standard & Poor's 500 potaniał o 1,29 proc.

Po zakończeniu środowych notowań amerykańscy inwestorzy dowiedzieli się, że AOL Time Warner, największy na świecie koncern medialny zakończył ubiegły rok rekordową w historii amerykańskich spółek stratą, sięgającą 100 mld USD. Na wynik wpłynęło odpisanie utraconej wartości aktywów, przede wszystkim internetowego serwisu American Online. Dodatkowo trudna sytuacja w jakiej znajduje się spółka, utrzyma się zapewne także w 2003 roku.

Balon internetowy pękł ponownie, a zachwalana dotychczas fuzja pomiędzy Time Warner i AOL jest coraz częściej uważana za niewypał.

W czwartym kwartale strata netto grupy wyniosła 44,9 miliarda dolarów, czyli 10,04 dolara na akcję. Rok wcześniej strata wyniosła 1,8 miliarda dolarów, czyli 41 centów na akcję. Cały ubiegły rok AOL Time Warner zamknął stratą w wysokości 98,7 miliarda dolarów. Taki poziom ma m.in. PKB Egiptu i pomnożony przez dwa PKB Nowej Zelandii.

Przed czwartkową sesją inwestorzy dowiedzieli się, że PKB w czwartym kwartale wzrósł o 0,7 proc., co jest wynikiem gorszym niż oczekiwane 0,9 proc. Wzrosła również liczba osób po raz pierwszy składających wniosek o zasiłek dla bezrobotnych. Nie przekroczyła jednak poziomu 400 tys., co uznano za sygnał stabilizacji na rynku pracy. Jednak te dane powstrzymały wzrosty, a inwestorzy zapomnieli o wczorajszej spokojnej ocenie sytuacji gospodarczej, zaawartej w raporcie Fed-u.

W ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku tempo rozwoju największej światowej gospodarki było najsłabsze w całym 2002 roku, co potwierdza wcześniejsze sygnały, że Amerykanie znacznie ograniczyli wydatki w obawie przed wojną i pogarszającą się sytuacją na rynku pracy.

W całym 2002 roku wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych wyniósł 2,4 proc. wobec zaledwie 0,3 proc. rok wcześniej, gdy gospodarka znajdowała się w recesji. W 2000 roku wzrost wyniósł natomiast 3,8 procent.

Prawie 1 proc. zyskał Boeing. Zysk koncernu lotniczego wzrósł w czwartym kwartale pięciokrotnie, ale wpłynęła na to wyjątkowo niska baza. Akcje Boeinga traciły na początku sesji w związku z pesymistycznymi prognozami tegorocznych wyników oraz zapowiedzią zmniejszenia w tym roku o prawie jedną trzecią liczby dostarczonych do klientów samolotów pasażerskich.

Niewielką stratę zanotowały papiery Exxon Mobil. Jeden z największych na świecie koncernów naftowych poinformował o wyraźnym wzroście kwartalnego zysku. Jednak poprawa wyników jest zasługą przede wszystkim znacznego wzrostu cen ropy i gazu ziemnego pod koniec 2002 roku.

Spada cena papierów Dow Chemical, największego amerykańskiego koncernu chemicznego. Poinformował on o powiększeniu kwartalnej straty. Rozczarowały też wyniki Gillette, największego na świecie producenta nożyków do golenia i baterii.

Paweł Kubisiak