Relpol na Zachód z własnym logo

Zbigniew Kazimierczak
opublikowano: 2005-04-18 00:00

Decyzja już jest. Koniec z pośrednikami. Relpol będzie sprzedawał na Zachodzie pod własną marką.

Eksport stanowi mniej więcej 70 proc. sprzedaży Relpolu, producenta przekaźników elektromagnetycznych. Ale o ile spółka jest dobrze rozpoznawalna na Litwie, Ukrainie czy Węgrzech, o tyle w zachodniej Europie jest praktycznie nieznana.

— Na tamtych rynkach dotąd lokalni dystrybutorzy naklejali swoje nalepki na nasze produkty. Teraz uznaliśmy, że są one na tyle dobre, że możemy je sprzedawać pod własną marką — mówi Mariusz Wróbel, prezes Relpolu.

Tworzenie sieci

Spółka z Żar przygotowała plan zakładający stworzenie sieci spółek, w których miałaby większościowe udziały. Reszta trafiłaby do lokalnych partnerów, aby też widzieli dla siebie korzyści ze wzrostu sprzedaży. Zresztą pierwsza taka spółka powstała już we Francji. Kolejne cele to Wielka Brytania, Włochy i Niemcy. Do rozszerzenia sieci dojdzie pewnie jeszcze w kwietniu.

Biznesplan Relpolu zakłada, że na rynku francuskim może rocznie realizować 16-20 mln zł sprzedaży, a w Anglii i Włoszech — po 12-16 mln zł. Daje to 4-5-proc. udział.

— To znaczy, że będziemy już zauważalni w tych krajach — twierdzi Mariusz Wróbel.

Niemcy to ogromny rynek, więc Relpol zadowoli się 3-proc. udziałem, ale to i tak daje 30 mln zł rocznej sprzedaży.

Prezes szacuje, że w trzecim roku działalności zachodnie spółki Relpolu staną się zyskowne.

Tempo na 8-10 proc.

Promocja własnego logo ma na celu zwiększenie przychodów i rentowności. Zarząd Relpolu właśnie szykuje prognozę finansową na 2005 r., która zostanie opublikowana pod koniec kwietnia. W ubiegłym roku spółka zwiększyła sprzedaż o niespełna procent — do 102 mln zł, ale zysk wzrósł o jedną trzecią — do 6 mln zł. Teraz trend się zmienia.

— Przez trzy lata chcemy zwiększać przychody w tempie 8- -10 proc. — zapowiada prezes.

Ale tegoroczny zysk raczej nie będzie odbiegał od poprzedniego z uwagi na tanie euro. Może uda się poprawić wynik netto o 10 proc.