Po krótkiej korekcie kurs Remoru Solar zbliżył się do historycznego rekordu, który na poziomie 10,4 zł ustanowiono 15 lutego. Firma jest wyceniana na około 70 mln zł, a jej zysk w IV kwartale przekroczył 1,2 mln zł i był wyższy niż w całym 2021 r. W całym 2022 r. zysk wyniósł 6,8 mln zł, a przychody 54,7 mln zł. Po publikacji wyników spółka przykuła uwagę inwestorów, ale obroty jej akcjami skoczyły tylko na chwilę - średnie wartości są mizerne, bo przez ostatnie 12 miesięcy z rąk do rąk na pojedynczej sesji przechodziły walory o wartości około 25 tys. zł.
– Na dobre wyniki wpływ miało kilka czynników. Na pewno istotny jest wzrost branży i zapotrzebowanie na produkty i usługi, które świadczymy. To jest nasz organiczny rozwój – zwiększenie naszych możliwości, zwiększenie produkcji, rozwijanie struktur sprzedaży. Wychodzimy na rynki zagraniczne dosyć szeroko, co umożliwia nam zwiększenie skali – mówi Roman Gabryś, prezes Remoru Solar.
Jak przyznaje, za większość przychodów firmy odpowiadały rynki zagraniczne, ale Remor Solar realizował także duże kontrakty w Polsce.
– Geograficznie jesteśmy rozciągnięci od Estonii na wschodzie po Francję na zachodzie, od Szwecji na północy do Chorwacji na południu. W kraju też mieliśmy dobre wyniki, bo realizowaliśmy jedną dużą inwestycję – dostarczaliśmy systemy montażowe dla Tauronu w Mysłowicach dla projektu, który przewiduje 37 GW mocy. – mówi Roman Gabryś.

Budowa farm fotowoltaicznych
Remor Solar wyspecjalizował się w produkcji konstrukcji dla farm fotowoltaicznych, ale zakres usług budowlanych, które świadczy firma, stale się zwiększa.
– Jesteśmy producentem systemów montażowych dla farm fotowoltaicznych, systemów dachowych i carportów. Świadczymy też kompleksowe usługi montażowe oraz usługi elektryczne. W zeszłym roku podpisaliśmy umowę, a w tym roku rozpoczęliśmy inwestycję, gdzie działamy w pełnym zakresie generalnego wykonawstwa. To jest dla nas novum, bo przeszliśmy na poziom kompleksowej usługi – z dostawą paneli, inwerterów, okablowania – mówi Roman Gabryś.
Zwiększa się także skala działalności firmy.
– Równocześnie prowadzimy od kilku do kilkunastu projektów. Obecnie - osiem, a kolejne umowy są w przygotowaniu. Będą one dość duże. Myślę że generalne wykonawstwo, które uruchomiliśmy w Polsce, uda nam się wprowadzić także na niektórych rynkach zagranicznych – mówi Roman Gabryś
Jest to możliwe dlatego, że inwestorzy chcą budować coraz większe farmy fotowoltaiczne.
– Struktura rynku jest taka, że wolumeny kolejnych projektów rosną. Jeśli z kimś współpracowaliśmy dwa lata temu, wykonując dla niego farmę 5 MW, to dzisiaj buduje on farmę na 20 MW. To też pomaga nam rosnąć – mówi Roman Gabryś.
Na koniec IV kwartału 2022 r. w firmie pracowało 27 osób, ale elastycznie zwiększa ona zatrudnienie w grupach montażowych (do nawet 100 osób), a do tego zleca prace podwykonawcom.
Dobre perspektywy na kilka lat
W sierpniu firma prognozowała, że będzie miała w 2022 r. 45 mln zł przychodów i 3 mln zł zysku netto, co zrealizowała z nawiązką.
– Nie podaliśmy jeszcze prognozy na 202r r., ale pracujemy nad tym. Na podstawie danych z rynku mogę powiedzieć, że pozytywnie patrzę w przyszłość. Dynamika w zeszłym roku była fantastyczna i na pewno spodziewamy się dalszego dynamicznego wzrostu, choć nie wiem, czy aż w takim tempie – mówi Roman Gabryś.
Jego zdaniem perspektywy na najbliższe kilka lat są bardzo dobre dzięki ambitnym celom, które państwa UE postawiły przed sobą w zakresie produkcji energii z OZE.
– Modyfikujemy systemy, przygotowujemy nowe rozwiązania związane z optymalizacją oraz z trackerami – tak, aby systemy były coraz nowocześniejsze i odpowiadały potrzebom klientów. Do niedawna dodatkowy uzysk z zastosowania trackerów nie był zbyt atrakcyjny pod względem kosztów, ale teraz ta relacja się poprawia. Pracujemy też nad jakością, co znajduje potwierdzenie w uzyskanych przez naszą firmę certyfikatach jakości TUV Rheinland oraz ISO 9001 – mówi Roman Gabryś.
Rozważa on także wejście w magazyny energii.
– We współpracy z naszymi inwestorami myślimy także o rozwoju magazynów energii. Jest to nasz naturalny segment rynkowy, nasi klienci często biorą taki magazyn pod uwagę ze względu na możliwość uelastycznienia oferty we wprowadzaniu energii do sieci – mówi Roman Gabryś.