Resort finansów dalej mydli oczy

Jarosław Królak
opublikowano: 2004-05-31 00:00

Nadal nie wiadomo, czy eksporterzy usług informatycznych do UE muszą naliczać 22-proc. VAT. Resort finansów nie wyjaśnił sprawy.

2 maja napisaliśmy, że w ustawie o VAT jest luka prawna, uderzająca w firmy informatyczne świadczące usługi kontrahentom z innych krajów Unii Europejskiej. Wbrew VI dyrektywie UE, polskie firmy wykonujące szeroko rozumiane usługi konsultingu informatycznego do UE są zmuszone doliczać do faktur 22- -proc. podatek VAT. Problem potwierdza Rafał Chwast, wiceprezes Comarchu, krakowskiej firmy informatycznej.

— Musimy ten VAT naliczać. Zmniejsza to naszą konkurencyjność na unijnym rynku — mówi wiceprezes.

Urzędnicy napisali

W odpowiedzi na publikację „PB” Ministerstwo Finansów (MF) przysłało wyjaśnienie.

,,Rozwiązania przyjęte w naszej ustawie o VAT w tym zakresie są w pełni zgodne z VI dyrektywą, a zatem informacje zawarte w artykule wprowadzają podatników w błąd” — czytamy w piśmie MF.

Argumenty MF przedstawiliśmy do oceny ekspertowi podatkowemu.

— Ministerstwo niczego nie wyjaśnia. Skupia się na innych kwestiach niż opisane w artykule. Problem nadal jest poważny — mówi Jerzy Martini z PricewaterhouseCoopers.

Istota problemu

Firmy „eksportujące” niektóre usługi informatyczne do UE nadal więc muszą naliczać 22-proc. VAT, aby zabezpieczyć się przed problemami z organami skarbowymi. Zmusza ich do tego luka prawna. Dyrektywa mówi, że usługi opodatkowane są w kraju usługodawcy. Wyjątkiem są usługi niematerialne, które opodatkowane są w kraju usługobiorcy. Zasada ta dotyczy także usług informatycznych. Nasza ustawa o VAT mówi jednak inaczej. Art. 27 ust. 4 pkt 3 opisuje usługi opodatkowane w kraju usługobiorcy. Nic jednak nie mówi o usługach konsultingu informatycznego. Skutkiem tego usługi polegające np. na opracowaniu oprogramowania na zlecenie klienta czy doradztwie objęte są polskim 22- -proc. VAT, co jest niezgodne z regulacjami UE.

Zasłona dymna

Ministerstwo Finansów w wyjaśnieniu pisze, że „należy zaznaczyć, że VI dyrektywa nie wymienia kategorii usług informatycznych, lecz tak samo jak nasza ustawa o VAT posługuje się pojęciem usług m.in. przetwarzania danych i dostarczania informacji. Te usługi zostały wymienione w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług 72.3.

Co na to ekspert?

— Problem istnieje w odniesieniu do całego szeregu usług sklasyfikowanych w PKWiU 72, czyli innych niż resort wskazuje w PKWiU 72.3. To są całkiem inne zagadnienia. MF omija kwestie problematyczne skupiając się na niespornych — dodaje Jerzy Martini.

Na zamieszaniu tradycyjnie już najwięcej mogą stracić przedsiębiorcy.