Polska jest czwartym, po Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii, rynkiem fintechu pod względem liczby klientów. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej ma ich 15 mln, a na świecie ponad 60 mln.
Revolut powstał w Londynie 10 lat temu, oferując usługę wymiany walut. W Polsce początkowo zyskał popularność dzięki kontu wielowalutowemu, wymianie walut i błyskawicznym przelewom P2P. Z czasem aplikacja Revoluta dla rzeszy klientów stała się narzędziem codziennego bankowania i zarządzania finansami — wysyłania przelewów, planowania budżetu, kredytów, oszczędności, inwestycji, darowizn i płatności kartą. Rok 2018, pierwszy rok działalności w kraju nad Wisłą, zakończył liczbą 30 tys. klientów, a obecnie ma ich 5 mln i realizuje średnio 69 mln transakcji miesięcznie.
W Polsce Revolut działa jako cyfrowy bank i aplikacja mobilna na litewskiej licencji bankowej (nie uzyskał jeszcze zgody nadzoru na otwarcie oddziału). Na świecie uruchamia kolejne banki — uzyskał licencje bankowe w Wielkiej Brytanii oraz Meksyku, a w Europie zakłada bankowe oddziały Revolut Bank UAB w kolejnych krajach UE. Obecnie ma ich dziewięć — w Irlandii, we Francji, w Hiszpanii, Holandii, Niemczech, we Włoszech, w Rumunii, Belgii i Portugalii.
W Polsce Revolut ulokował regionalny Credit Hub, rozwija sprzedaż kredytów (gotówkowe, konsolidacyjne), testuje i wprowadza nowe produkty, m.in. raty w karcie kredytowej, giełdę do handlu walutami cyfrowymi Revolut X, bezprowizyjne plany inwestycyjne ETF, łatwy zakup biletów transportu miejskiego w 50 miastach oraz funkcję in-app calls do połączeń głosowych z supportem w aplikacji.
— Chcemy rozszerzać nasze portfolio o klasyczne produkty bankowe, jak kredyty hipoteczne, o zaawansowane funkcje bezpieczeństwa, jak in-app calls, o długoterminowe niskokosztowe produkty inwestycyjne, jak plany inwestycyjne ETF, o usługi łączności, jak karty eSIM i lokalne plany taryfowe, czy o benefity związane ze stylem życia, jak program korzyści RevPoints. Planujemy także poszerzać zakres usług codziennych od płatności Blik po transport publiczny — mówi Tomasz Jarczyk, head of credit, Poland & Europe North w Revolut Banku.
Banki działające w Polsce początkowo spokojnie patrzyły na rozwój Revoluta, nie widząc w nim istotnego konkurenta w walce o nowych klientów. Jednak przyrost liczby klientów o milion rocznie to wynik, którego nie udaje się osiągać organicznie żadnemu z graczy.
Według danych na koniec czerwca ponad 5 mln klientów mają tylko trzy banki: Santander (5,44 mln), Pekao (6,78 mln) oraz lider rynku PKO BP (11,62 mln). Revolut zostawia więc w tyle zarówno Millennium (4,9 mln), jak też ING Bank Śląski (4,65 mln). I to nie jest jego ostatnie słowo, bo 2026 r. zamierza zakończyć liczbą 6 mln klientów.