Roleski zwalnia ludzi
Producent ketchupów i majonezów przegrywa z zachodnim kapitałem
Zakłady Produkcji Spożywczej Firma Roleski ze Zgłobic pod Tarnowem w wyniku prowadzonej reorganizacji musi zwolnić około 100 z 378 osób.
Firma Roleski, producent majonezu, ketchupu, musztardy i sosów majonezowych, w styczniu wydała ponad 150 tys. zł na obniżenie kosztów produkcji. Kupiła nowe maszyny, mające zastąpić pracę 100 osób.
— Rynek, zdominowany przez nowoczesne sieci handlowe z kapitałem zagranicznym, dyktują, producentom ostre warunki współpracy, zmuszając nas do nieustannego obniżania kosztów. Firma, chcąc funkcjonować na rynku i rozwijać się, zmuszona została do zmniejszenia stawek premii uznaniowej dla pracowników. Sytuacja ta wywołała gwałtowny wzrost absencji chorobowej, co wiąże się dla nas z dużymi kosztami. Kwota wypłaconych zasiłków chorobowych przekroczyła w ubiegłym roku 125,4 tys. zł. Dlatego firma musi się bronić, automatyzując produkcję — wyjaśnia Marek Roleski, właściciel firmy.
Wydatki na te inwestycje w 1998 roku przekroczyły 900 tys. zł.
Oprócz zakładów w Zgłobicach firma posiada oddziały na Ukrainie (ze 100-osobową załogą) oraz w Rosji (40 pracowników). Możliwe, że przejmie jedną z krajowych rozlewni oleju. Prowadzi obecnie w tej sprawie negocjacje.
Aneta Sienicka