Rynek liczy na szybkie przywrócenie eksportu surowca z Libii. Ropa z tego kraju trafiała głównie na rynek europejski, dlatego doniesienia z Libii mają większy wpływ na notowania ropy Brent niż amerykańskiej West Texas Intermediate.
W lutym ropa Brent zdrożała z 84 USD do 115 USD kiedy wybuch powstania w Libii spowodował wstrzymanie dostaw surowca z tego kraju, sięgającego 1,5 mln baryłek dziennie.
Analitycy zwracają uwagę, że choć libijska ropa może zaspokoić mniej niż 2
proc. globalnego popytu, wahania jej dostaw mają znaczący wpływ na ceny, bo jest
wysokiej jakości i dostosowania do procesu produkcyjnego europejskich
rafinerii.