
Eksperci podkreślają, że światowa gospodarka obciążona rosnącymi stopami procentowymi, które tłumią ożywienia ograniczając popyt.
Negatywnie na wycenę surowca wpłynął też raport o jego zapasach w USA. Według Energy Information Administration, zwiększyły się one o 2,4 mln baryłek, choć w głównej mierze nastąpiło to w wyniku spadku o ponad 8 mln baryłek Strategicznych Rezerw.
W rezultacie na finiszu czwartkowej sesji na NYMEX, październikowe kontrakty na ropę odmiany WTI taniały o 3,8 proc. (3,38 USD) do poziomu 85,10 USD/b. Z kolei odmiana Brent na giełdzie ICE Europe Futures w listopadowych kontraktach potaniała o 3,5 proc. (3,26 USD) kończąc dzień na poziomie 90,84 USD/b, najniższym od 8 września.
