Ropa zaczyna nowy tydzień od umocnienie swoich notowań przebijając ważny poziom 75 USD w przypadku Brent i zbliżając się do pułapu 72 USD dla WTI. Kontynuuje ubiegłotygodniowe wzrosty, które zaowocowały sięgającym 4 proc. zyskiem w skali tygodnia. W porannym handlu listopadowe kontrakty terminowe na ropę globalnego benchmarku Brent zyskiwały około 0,7 proc. i kształtując swoją wycenę w okolicy 75,03 USD za baryłkę. Z kolei analogiczne futures na amerykańską odmianę WTI drożały o 0,8 proc. oscylując na pułapie 71,57 USD/b.
W miniony weekend w odpowiedzi na działania izraelskiego wywiadu i wojsk, Hezbollah wystrzelił serię rakiet, pocisków i dronów w kierunku północnego Izraela, co z kolei wywołało kontrataki Żydów.
Tym samym konflikt na Bliskim Wschodzie, rejonie odpowiedzialnym za około 1/3 światowej produkcji ropy znów przybrał na sile, zagrażając wydobyciu i dostawom.
Z kolei Ludowy Bank Chin zaskoczył w poniedziałek redukcją jednej ze swoich krótkoterminowych stóp procentowych, co pobudziło spekulacje odnośnie szerszej stymulacji drugiej na świecie pod względem wielkości gospodarki. Chiny są największym importerem i konsumentem ropy naftowej.
Dla notowań ropy istotny może okazać się coroczny raport World Oil Outlook opracowywany przez kartel Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), którego publikacja zaplanowana jest na juto (wtorek, 24 września).