Ropa na giełdach znów pnie się w górę
Doniesienia o nadchodzącym już w tym tygodniu ochłodzeniu w Stanach Zjednoczonych oraz wybuch bomby w Strefie Gazy były przyczyną wczorajszego wzrostu cen ropy naftowej. Po południu na londyńskiej Interentional Petroleum Exchange cena baryłki ropy z dostawami w styczniu podniosła się do 33,95 USD (154,13 zł).
Trwającej już klika dni zwyżki cen nie zahamowały oświadczenia Arabii Saudyjskiej, która jest gotowa podnieść produkcję ropy w wypadku jakichkolwiek problemów z dostawami. Bloomberg, MAK