W godzinach porannych kontrakty terminowe na ropę amerykańskiej odmiany WTI z opcją realizacji w grudniu przeceniano o 0,7 proc. do poziomu 76,61 USD za baryłkę. W podobnej skali zniżkował europejski benchmark Brent w ramach styczniowych futures. Jego wycen zeszła do 80,84 USD/b.
Obydwa benchmarki były znacznie poniżej 100-dniowej średniej kroczącej wynoszącej 86,61 USD za Brent i 82,31 USD za baryłkę ropy WTI.
W ciągu ostatnich trzech tygodniu surowiec poddał się około 12-proc. korekcie niwelując całkowicie premię jaką odnotowano zaraz po wybuchu konfliktu Izraela z Hamasem. Sytuacja uspokoiła się po tym jak dostawy z Bliskiego Wschodu – źródła około jednej trzeciej światowych zasobów ropy – pozostały nienaruszone, zaś dostawy surowca z Rosji i USA rosną.
Eksperci podkreślają, że na rynku ropy obserwujemy wyczekiwanie. Sugeruje to chociażby zauważalne zawężenie spreadów pomiędzy dwoma najbliższymi kontraktami na ropę WTI, który utrzymuje się w pobliżu parytetu.