W środę kurs amerykańskiej ropy spadł poniżej 27 USD i był najniższy od 2003 roku. Nadmierna produkcja surowca wynosi 1-2 mln baryłek dziennie, twierdzą eksperci.
W nocy ze środy na czwartek ropa lekko zdrożała po tym, jak mocno staniała w środę. Rano jednak jej cena znów zaczęła spadać. Baryłka ropy WTI z wiodących, marcowych kontraktów, taniała o 12 centów do 28,23 USD. Cena ropy Brent, która w środę także była notowana najniżej od 2003 roku, spadała o 9 centów do 27,79 USD.
Analitycy banku ANZ ostrzegli, że presja na spadek cen ropy może wzrosnąć jeszcze w czwartek po publikacji przez U.S. Energy Information Administration najnowszych danych o zapasach.
Tymczasem Wenezuela wezwała pozostałych członków OPEC do odbycia spotkania w trybie nadzwyczajnym, które miałoby uzgodnić działania kartelu powodujące wzrost cen ropy. Przedstawiciele innych państw z OPEC uważają jednak, że zwołanie takiego spotkania jest obecnie mało prawdopodobne.