Ropa odreagowuje ostatnie straty

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-06-10 07:43

Nowy tydzień na rynku ropy naftowej zaczął się od wzmocnienia notowań surowca. Aprecjacja implikowana jest wzrostem spekulacji związanych z wyższym popytem na paliwo w sezonie letnim. Mocniejszy dolar tym razem niezbyt skutecznie hamuje wzrost cen ropy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Notowania kontraktów terminowych na globalny benchmark Brent z opcją dostawy w sierpniu rosły o 0,3 proc. kształtując swoją wycenę na poziomie około 79,89 USD za baryłkę. Z kolei amerykańska WTI w ramach lipcowych kontraktów drożeje również o około 0,3 proc. oscylując wokół pułapu 75,79 USD/b.

W obu przypadkach cały miniony tydzień, już trzeci z rzędu, zakończył się dla ropy sięgającą około 2,5 proc. stratą. W dużej mierze były one wynikiem zarówno umocnienia dolara, jak ogłoszenia przez alians OPEC+, że w trzecim kwartale może dojść do zwiększenia podaży surowca.

Traderzy będą wyczekiwać miesięcznych raportów OPEC i Międzynarodowej Agencji Energetycznej, ukazujących się we wtorek i środę, które rzucą światło na kondycję sektora. W połowie tygodnia Fed ogłosi także decyzję w sprawie stóp procentowych.

Tymczasem analitycy i handlowcy oczekują, że popyt w okresie wakacji letnich zmniejszy zapasy i będzie wspierać ceny ropy.