Do wzrostu cen ropy we wtorek przyczyniły się doniesienia z Bliskiego Wschodu, gdzie oprócz izraelskiego ataku w Rafah wzrost napięcia wywołało zastrzelenie przez izraelskich żołnierzy egipskiego pogranicznika, a także atak na grecki statek na Morzu Czerwonym. Inwestorzy spodziewają się również wyższego popytu wynikającego z rozpoczęcia w USA sezonu letnich podróży.
- Brent drożeje trzeci dzień, a WTI dołączyła po wczorajszej przerwie, do czego przyczynia się popyt motywowany technicznie po tym jak znalazła wsparcie na poziomie 80 USD w ubiegłym tygodniu, poprawa perspektyw popytu i rosnące napięcie geopolityczne przez niedzielnym spotkaniem OPEC+ - napisali analitycy Saxo Banku.
Na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI z lipcowych kontraktów rósł o 2,7 proc. do 79,83 USD. Ropa Brent z sierpniowych kontraktów drożała na ICE Futures Europe o 1,3 proc. do 83,94 USD.
