"Ropa zdołuje rynek złota"

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-11-04 12:50

Ostatnia przecena ropy zwiększa ryzyko zejścia notowań złota do 1000 USD za uncję, ostrzega Michael Haigh, Societe Generale.

We wtorkowym handlu za uncję złota płaci się 1172,7 USD, tylko nieco powyżej czteroletniego minimum z piątku. W dół notowania kruszcu ciągnie zejście cen ropy brent zeszły do 82,6 USD, najniższego poziomu od listopada 2010 r. Zdaniem Michaela Haigha, analityka banku Societe Generale, złoto ma jeszcze potencjał zniżek, a to za sprawą znikomej presji inflacyjnej.

- Niższe ceny paliw oznaczają niższą inflację, a to umacnia argumenty stojące za przeceną złota – powiedział Michael Haigh w rozmowie z agencją Bloomberg.

Zdaniem specjalisty, który trafnie przewidział wejście złota w ubiegłym roku w bessę, przecena złota sięgnie pułapu 1000 USD za uncję, co oznacza jeszcze 15-procentowy potencjał zniżek. Według danych agencji Bloomberg z notowanych na amerykańskich giełdach produktów opartych na złocie odpłynęło w ubiegłym miesiącu 1,3 mld USD, co było największym odpływem zanotowanym w tym roku. Aktywa globalnych biernie zarządzanych funduszy złota są już najniższe od pięciu lat.

- Obstawiamy jeszcze niższe ceny złota i zalecamy naszym klientom, żeby obniżyli alokację w kruszcu do zera. Umacniać się będzie dolar, w miarę Fed zakończył wspieranie gospodarki, a inne kraje kontynuują dodruk pieniądza. Siła amerykańskiej gospodarki przemawia za trzymaniem się z dala od złota – powiedział Atul Lele, główny zarządzający towarzystwa Deltec International Group.

12,5 kg sztaba złota w skrytce depozytowej firmy ProAurum w Monachium w Niemczech, sfotografowana na dwa tygodnie przed szczytem trwającej od ponad dekady hossy w notowaniach złota. Fot. Bloomberg.
12,5 kg sztaba złota w skrytce depozytowej firmy ProAurum w Monachium w Niemczech, sfotografowana na dwa tygodnie przed szczytem trwającej od ponad dekady hossy w notowaniach złota. Fot. Bloomberg.
None
None