W ujęciu kwotowym wyniosły one 25 mld patacas (3,13 mld USD) – wynika z oficjalnych rządowych danych.
Malutka enklawa na terenie południowo-wschodnich Chin stała się „miastem kasyn” i prawdziwą „żyłą złota”, dla amerykańskich gigantów z Las Vegas, którzy czerpią z tamtejszych spółek zależnych ogromne profity.
Do tak doskonałych wyników w dużej mierze przyczyniają się turyści i klienci z Chin Kontynentalnych, którzy dostają się do Makao albo korzystając z godzinnego rejsu promem z Hongkongu lub z pobliskiego miasta Zhuhai. To jedyne miejsce w którym Chińczycy mogą legalnie uprawiać hazard.
11 kwietnia otwarte zostało najnowsze kasyno „Sand China”, należące do miliardera Sheldona Adelsona. Kosztowało 4 mld dolarów.