Rośnie opłacalność importu paliw

Piotr M. Rudnicki
opublikowano: 1998-11-19 00:00

Rośnie opłacalność importu paliw

Kolejny tydzień na krajowym rynku paliw minął raczej spokojnie. Nadal żaden z producentów (oprócz Rafinerii Gdańskiej i Rafinerii Jasło) nie decydował się na włączenie wzrostu podatku akcyzowego w ceny swoich produktów, chociaż początkowo liczyli się z taką możliwością — zwłaszcza rafinerie południowe.

PRZED PODWYŻKAMI powstrzymują krajowych producentów utrzymujące się na rynkach światowych niskie ceny paliw oraz stabilny kurs dolara amerykańskiego. Mimo że jeszcze do końca września obserwowano w Europie ruch cen paliw w górę, to tendencja do ich spadku zaczęła być widoczna już w październiku i utrzymywała się w pierwszych tygodniach listopada. Według notowań z 18 listopada, cena Eu-95 CIF NWE (high) wyniosła na giełdach europejskich zaledwie 134 USD/t (wobec 153 USD/t pod koniec września). Olej napędowy o zawartości siarki 0,5 proc. (CIF NWE high) kosztował 115 USD/t (pod koniec września 138 USD/t). Przy tak niskich cenach produktów i stabilnym kursie dolara wyjątkowo korzystny staje się import paliw. W omawianym dniu benzyna bezołowiowa z importu była tańsza od krajowej prawie o 63 zł/t na poziomie zbytu, zaś olej napędowy o około 41 zł/t.

W OSTATNIM tygodniu jedyna podwyżka u producentów miała miejsce w Rafinerii Czechowice, gdzie o 10 zł/t zdrożał olej napędowy. Podwyżka ta wynika jednak z wprowadzenia do sprzedaży jego przejściowej odmiany. Zdaniem producenta, olej ma właściwości paliwa zimowego i wytrzymuje spadki temperatur do -27ˇC. Tym samym z oferty krajowych producentów całkowicie zniknął olej tani, gdyż Rafineria Czechowice była ostatnią, która utrzymywała go jeszcze w sprzedaży. Ponadto w Trzebini zanotowano spadek o 20 zł/t hurtowej ceny benzyny bezołowiowej Eu-95. Dzięki temu Eu-95 z Trzebini — dotychczas najdroższa — zbliżyła się do poziomu cen tego paliwa w pozostałych rafineriach południowych. Obecnie ceny hurtowe (bez VAT) tego paliwa wynoszą: w Rafineriach Trzebinia i Czechowice 1830 zł/t, w Rafineriach Jedlicze i Gorlice 1820 zł/t, zaś w Rafinerii Jasło — 1815 zł/t.

SYTUACJA na rynku europejskim wpływa na stabilizację cen hurtowych i detalicznych w kraju. Wydaje się to potwierdzać obserwacja rynku w minionym tygodniu, kiedy to notowano jedynie nieliczne podwyżki cen w części hurtowni, a niektóre z nich skorygowały nawet ceny paliw w dół. Także na stacjach paliw zmiany cen (o kilka groszy na litrze) nie były częste. Nieco liczniej podwyżki wystąpiły jedynie w województwie bydgoskim i koszalińskim. Zakładając, że na rynkach europejskich nie zajdą istotne zmiany cen, można oczekiwać, iż na rynku krajowym sytuacja pozostanie stabilna aż do końca roku.