Gaz z Gazpromu staniał do 3,99 USD za 1 mln BTU w punkcie odbioru na granicy w Niemczech na koniec maja. To cena o ok. 20 proc. niższa niż benchmarkowa w Wielkiej Brytanii. Dyskonto jest największe od kwietnia 2008 roku.

Kontrakty forward pokazują, że przez następne trzy lata LNG z USA będzie najtańszą opcją dostaw dla Europy, twierdzi Międzynarodowa Agencja Energii. To może spowodować wzrost napięcia między Gazpromem i odbiorcami jego gazu w momencie, kiedy stanie się on droższy z powodu wyższych cen ropy.
Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew mówił w ubiegłym tygodniu, że drugi kwartał będzie najgorszy dla spółki jeśli chodzi o ceny. Większość kontraktów Gazpromu ma formułę cenową wiążącą cenę gazu z ceną ropy jednak z opóźnieniem tej relacji o 6 do 9 miesięcy.