Fundusze uwierzyły w biznes Rubicon Partners NFI. Objęły obligacje za 30 mln zł o oprocentowaniu WIBOR 3 M + 7 proc., a wśród nabywców są m.in. Quercus TFI i Idea TFI.
— Wiele funduszy chciało też kupić akcje, ale na razie nie planujemy emisji, więc muszą kupować z rynku. Do tej pory nie posiłkowaliśmy się długiem, a w naszej działalności to racjonalne — przy 80 mln zł aktywów bezpieczny poziom zadłużenia to około 30 mln zł. Portfel inwestycyjny spokojnie zapewni sfinansowanie wykupu. Uzyskany kapitał przeznaczymy w całości na inwestycje. Jeszcze w tym półroczu chcemy wziąć udział w nowej emisji spółki z NewConnect, a około 10 mln zł przeznaczymy na zakup kilkunastu procent akcji spółki z GPW. Mamy też podpisaną umowę objęcia akcji nowej emisji Energoaparatury na około 5 mln zł, która posłuży sfinansowaniu akwizycji — mówi Grzegorz Golec, prezes Rubicon Partners NFI.
Spółka pokazała, że potrafi inwestować — sporo zarobiła na akcjach Anti, Mirbudu czy Gino Rossi. Do lipca wypracowała 9,3 mln zł przychodów z inwestycji (o 2,1 mln zł więcej niż w całym 2009 r.). Ale Rubicon zarabia nie tylko na trafionych inwestycjach. Sztandarowym projektem jest restrukturyzacja Gino Rossi. Pod władaniem Rubiconu obuwnicza spółka z walczącej o przetrwanie przeistoczyła się w zdrową firmę, w której próg 5 proc. kilka dni temu przekroczył Quercus TFI.
Coraz ważniejszą nogą są też usługi związane z obsługą transakcji, m.in. doradztwo i przeprowadzanie emisji.
Więcej w poniedziałkowym "Pulsie
Biznesu"