Rumunia kusi dotacjami

Rafał Białkowski
opublikowano: 2010-05-26 00:00

Po co się kopać z koniem na Zachodzie, kiedy można inwestować na południu — przekonuje Accreo Taxand.

Na każdego inwestora z Polski czeka nawet 5 mln EUR z Brukseli. Do tego dokłada się rząd

Po co się kopać z koniem na Zachodzie, kiedy można inwestować na południu — przekonuje Accreo Taxand.

Wielu polskim firmom za ciasno na krajowym rynku. Jeśli chcą się rozwijać, muszą szukać klientów za granicą. Czy zachodni kierunek zawsze jest słuszny? Zdaniem firmy doradczej Accreo Taxand — nie.

— Firmy powinny zacząć myśleć także o południowym-wschodzie Europy, m.in. o Rumunii, która jest łatwym i dużym, 20-milionowym rynkiem, wymarzonym dla firm przemysłowych — twierdzi Michał Gwizda, partner w Accreo Taxand.

Jego zdaniem przypomina Polskę sprzed kilku lat, więc przedsiębiorcy znad Wisły powinni mieć przewagę doświadczenia.

— Po co się kopać z koniem na Zachodzie Europy, gdzie nasze firmy nigdy nie będą liderami, skoro można robić interesy w Rumunii — przekonuje Radosław Czarnecki z Accreo Taxand.

Czekają pieniądze…

Michał Gwizda podkreśla, że na przedsiębiorców, którzy zdecydują się otworzyć fabrykę w Rumunii, czekają duże pieniądze.

— Każda firma może ubiegać się na tamtejszym rynku o dofinansowanie z funduszy unijnych oraz granty rządowe — mówi partner w Accreo Taxand.

Maksymalna kwota, jaką firma może pozyskać z Brukseli, to 5 mln EUR, a w przypadku wsparcia rządu w Bukareszcie nawet 50 proc. inwestycji.

Eksperci Accreo Taxand twierdzą, że otrzymanie pieniędzy z UE nie jest trudne, ale na etapie ubiegania się o wsparcie jest obwarowane bardziej niż w Polsce rozbudowanymi procedurami.

— Na lata 2007-13 Rumunia otrzymała prawie 20 mld EUR w ramach funduszy strukturalnych. Na razie wypłaciła niecałe 10 proc. tej kwoty — wylicza Michał Gwizda.

Natomiast rządowa pomoc publiczna na inwestycje (m.in. greenfield) w latach 2008–13 ma sięgnąć 1,57 mld EUR, z czego na ten rok przypada 315 mln EUR.

— Wartość rządowego grantu zależy od lokalizacji zakładu, współpracy z miejscowymi kooperantami oraz wielkości zatrudnienia. Po złożeniu wszystkich dokumentów decyzję otrzymuje się w około dwa miesiące — informuje Radosław Czarnecki.

Zagraniczni przedsiębiorcy mogą lokować fabryki w ponad 40 parkach technologiczno-przemysłowych.

— Rumunia oferuje inwestorom m. in. atrakcyjne położenie geograficzne, dostęp do zasobów naturalnych, rozwiniętą strukturę przemysłową oraz bankową, a także wysoko wykwalifikowanych pracowników z solidną wiedzą w zakresie inżynierii, IT i znajomością języków obcych — zachwala Constantin Miu z ambasady Rumunii w Warszawie.

Na razie na wejście do jego kraju skusiły się 523 firmy z Polski, ich inwestycje stanowią tylko 0,31 proc. wszystkich inwestycji zagranicznych.

…i klienci

Polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na sporą sprzedaż na lokalnym rynku.

— Postrzegani są bardzo pozytywnie, a ich produkty są cenione za wysoką jakość oraz niższą niż towary zachodnie cenę — podkreśla Radosław Czarnecki.

Rumunia ciągle kusi niższymi kosztami zatrudnienia.

— Odkąd kraj wszedł do Unii Europejskiej, płace tam urosły, ale i tak są o 20-30 proc. mniejsze niż w Polsce — zachwala Radosław Czarnecki.

Potwierdza to Paweł Wrona, prezes Barlinka, który na początku 2008 r. przejął Dianę Forest, dużego producenta podłóg drewnianych.

— Koszty produkcji i podatki są nieco niższe niż w Polsce, a dostępność wykwalifikowanej siły roboczej porównywalna — ocenia Paweł Wrona.

Rumunia ma jeszcze jeden plus.

— Może być świetnym przyczółkiem do ekspansji na sąsiednie rynki — uważa Michał Gwizda.

Wtóruje mu prezes Barlinka.

— Dzięki ulokowaniu produkcji w Rumunii możemy dużo sprawniej reagować na potrzeby nie tylko tamtejszych klientów, ale i z państw ościennych. Zwłaszcza Bułgarii, Serbii i Chorwacji — zapewnia Paweł Wrona.

Konferencja

W dniach 7-8 czerwca w Polonia Palace Hotel w Warszawie odbędzie się konferencja "Rumunia i Ukraina — możliwości dla biznesu". Honorowy patronat nad nią objęli ambasadorowie Rumunii i Ukrainy w Polsce. Szczegóły na stronie organizatora: www.taxand.pl