Siedmiu Rumunów zostało już oskarżonych o to, że dzięki skradzionym danym z 30 tys. kart kredytowych ukradli łącznie 30 mln USD. Szajka zdobyła dane, włamując się do komputerów około 100 australijskich firm. Złodzieje wyciągali pieniądze, dokonując fałszywych transakcji w Australii, Hongkongu, Europie i USA.
Rumuńska szajka w Australii
Policja wykryła największe w historii Australii przestępstwo z wykorzystaniem kart kredytowych.