Zgodnie z deklaracjami z początku sierpnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpisał przetarg na utrzymanie do 2017 roku swojego informatycznego serca: systemu KSI. To największe zamówienie publiczne, które w tym roku pojawiło się na rynku IT. Wartość czteroletniej umowy może sięgnąć nawet 600 mln zł. Wnioski o dopuszczenie do postępowania można składać do końca listopada.
W tym momencie za utrzymanie systemu KSI odpowiada Asseco Poland. ZUS zdecydował się na rozpisanie przetargu z blisko dwuletnim wyprzedzeniem, bo chce mieć czas na spokojne przeprowadzenie całego postępowania i dać szansę innym firmom na przygotowanie się do startu w postępowaniu.
- Apelujemy do firm informatycznych o udział w tym postępowaniu – mówił w sierpniu Radosław Stępień, wiceprezes ZUS, odpowiedzialny za informatykę.
Wymogi, które postawił ZUS w przetargu są bardzo wysokie. Firmy, które chcę w nim wziąć udział muszą wykazać, że w ostatnich trzech latach realizowały m.in. trzy usługi utrzymaniowe (w tym jedną o wartości usług co najmniej 30 mln zł, dotyczącą systemu, z którego korzysta co najmniej 100 tys. zewnętrznych użytkowników), jedną usługę przetwarzania danych, jedną usługę wsparcia procesów zarządzania IT i jedną usługę serwisu oprogramowania dedykowanego. Dodatkowo zainteresowane podmioty muszą dysponować co najmniej 88-osobowym zespołem, który będzie do wyłącznej dyspozycji ZUS i będzie spełniał szereg wysokich wymagań, dotyczących doświadczania zawodowego.
ZUS planuje zaprosić do złożenia oferty pięciu wykonawców, którzy spełnią powyższe warunki. Jeśli chętnych będzie więcej, to zakład dokona oceny przedstawionych wykazów świadczonych usług. Zwycięzca przetargu zostanie wybrany w oparciu o ocenę, w której 60 proc. punktów będzie można uzyskać za cenę, 30 proc. za jakość wykonanego zadanie próbnego, a 10 proc. za koncepcję przejęcia zadania.
Przetarg na utrzymanie systemu KSI to dopiero początek. W przyszłym roku ZUS rozpocznie poszukiwanie firm, które zajmą się rozwojem systemu. Obecnie robią to trzy podmioty: Asseco Poland, konsorcjum HP Polska i Kamsoft oraz Capgemini Polska. W ciągu czterech lat podzielą między siebie do 300 mln zł.
ZUS szykuje się także do przeprowadzenie prawdziwej rewolucji w sferze IT. Chodzi o budowę szyny usług IT, która odsunęłaby w cień powstały pod koniec lat 90 XX wieku system KSI. Docelowo miałby on zostać zredukowany do roli gigantycznej bazy danych, na której za pomocą szyny pracowałyby inne systemy zakładu. Na razie ZUS planuje wydać 5 mln zł za projekt takiej szyny. Jej budowa ma zakończyć się do 2020 roku.