Rynek czeka na Fed

Konrad Ryczko, DM BOŚ
opublikowano: 2023-09-19 16:28

Bieżący tydzień obfituje w posiedzenia najważniejszych banków centralnych. Swoje posiedzenia zaplanowały m.in. Bank Anglii, Bank Japonii, Bank Centralny Turcji i - wreszcie - Fed.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z punktu widzenia rynków oczywiście najważniejszym wydarzeniem będzie decyzja FOMC, która zapadnie w środę, 20 września. Inwestorzy spodziewają się iż stopy nie ulegną zmianie (5,25-5,5 proc.). Zmienność generowana będzie najpewniej na bazie oczekiwań co do przyszłego stanu gospodarki formułowanych przez Jerome’a Powella, przewodniczącego komitetu. Trwa rynkowy zakład, jak szybko Europejski Bank Centralny i Fed zdecydują się na złagodzenie relatywnie jastrzębiej retoryki.

Na szerokim rynku podejście inwestorów jest raczej ostrożne – śledzą oni dane makro obawiając się sygnałów recesyjnych, a równocześnie liczą, iż nieco słabsze otoczenie makro przybliży do łagodniejszej polityki monetarnej. W tle narasta jednak presja z rynku paliwowego, bo cena baryłki ropy od lipca urosła już o ponad 20 USD, co skutkować może ponownym odbiciem wskaźników inflacyjnych.

Tymczasem kurs złotego stabilizuje się na relatywnie słabym poziomie po tym, jak w ciągu paru sesji po decyzji Rady Polityki Pieniężnej „oddał” ok. 3 proc. Kluczowe jest pytanie, czy obniżka o 75 pkt baz. ogranicza skalę dalszych obniżek przed końcem 2023 r., czy może - jak wycenia to rynek instrumentów pochodnych - stanowi wstęp do serii obniżek docelowo do 3,75-4 proc. w 2024 r. W przypadku realizacji drugiego scenariusza słabość złotego może zostać utrzymana.