Rynek mieszkań w zawieszeniu

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2024-06-12 20:00

Deweloperzy obserwują wzmożone zainteresowanie zapowiadanym przez rząd programem kredytowym. Na razie nie przekłada się to jednak na sprzedaż.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

-jak zmieniły się w maju ceny ofertowe mieszkań

-jak deweloperzy oceniają obecny popyt

-w jaki sposób na decyzje zakupowe wpływa zapowiedź nowego programu kredytowego rządu

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W maju 2024 r. średnie ceny ofertowe nowych mieszkań wzrosły względem kwietnia w czterech na siedem miast przebadanych przez portal RynekPierwotny.pl. Największą zwyżkę odnotowano we Wrocławiu – o 3 proc. W Trójmieście było to 2 proc., a w Łodzi i Krakowie – 1 proc. W Warszawie, Poznaniu i Aglomeracji Katowickiej stawki się ustabilizowały.

– Od kilku miesięcy powtarzamy jak mantrę, że w tym roku nowe mieszkania najprawdopodobniej podrożeją z powodu rosnących kosztów budowy. Gdyby jednak równocześnie rosła liczba mieszkań w ofercie deweloperów, a w niej udział lokali w segmencie popularnym, czyli budowanych z myślą o klientach kredytowych, to mogłoby to zadziałać stabilizująco na średnią cenę metra kwadratowego – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Zwraca jednocześnie uwagę, że od początku roku deweloperzy wprowadzili do sprzedaży więcej mieszkań niż sprzedali.

- Wiele spółek najwyraźniej przecenia możliwości finansowe swoich potencjalnych klientów. Co gorsza, jak wynika z analizy Rankomat.pl, przeciętna zdolność kredytowa rosła do marca tego roku, ale w kwietniu wyraźnie spadła. A to dlatego, że większość banków zaczęła ją oceniać bardziej restrykcyjnie. Obecnie jest więc niższa niż w końcówce ubiegłego roku. Nie mogą liczyć na większy zastrzyk gotówki ci, których zarobki nie wzrosły w tym okresie. W tej sytuacji nie powinien więc dziwić spadek liczby wniosków kredytowych, który w maju odnotowało Biuro Informacji Kredytowej. Do banków trafiło ok. 27 tys. takich wniosków, czyli o blisko 17 proc. mniej niż w kwietniu – mówi Marek Wielgo.

Choć aktualna sprzedaż mieszkań nie zachwyca, deweloperzy ankietowani przez serwis Dompress.pl przyznają, że notują duże zainteresowanie ofertą, spowodowane zapowiedzią rządowego programu Kredyt na start.

- Rynek jest w ciągłym oczekiwaniu na szczegóły nowej propozycji rządowej. W naszych biurach sprzedaży obserwujemy z tego powodu zwiększony ruch. Klienci kierują liczne zapytania czy dokonują wstępnych rezerwacji – mówi Andrzej Gutowski, wiceprezes spółki Ronson Development.

Podobne obserwacje ma Angelika Kliś, członkini zarządu Atalu.

- Oprócz częstych zapytań klientów, widzimy też wzmożony szum informacyjny wokół programu. Tym bardziej, że jego założenia wciąż podlegają negocjacjom politycznym i społecznym konsultacjom. Taka sytuacja dezorientuje zarówno klientów, jak i deweloperów, bo nie ma pewności czy i kiedy program zacznie obowiązywać oraz w jakim kształcie – mówi Angelika Kliś.

.