Na nowojorską dzielnicę Queens spadł Airbus 300 linii American Airlines, na którego pokładzie mogło być do 260 osób. Nie są znane przyczyny katastrofy. Amerykańskie giełdy natychmiast zareagowały spadkiem indeksów. W Polsce złoty wzmocnił się do dolara, a stracił do euro. Rośnie wartość złota i franka szwajcarskiego. Reakcje są jednak spokojniejsze niż przed dwoma miesiącami.
Na giełdach europejskich po kilka procent straciły papiery ubezpieczycieli, m.in. Allianz, Swiss Re, Munich Re i Zurich Financial. Spadają też notowania linii lotniczych. W Paryżu 10 proc. stracił kurs EADS, właściciela Airbusa. Ceny akcji linii British Airways i Alitalia straciły po około 10 proc., a Lufthansy 6 proc.
W USA giełdy zachowały się spokojnie, a indeks Nasdaq i Dow Jones są po okoła 2 proc. na minusie.
Zmiany na polskim rynku walutowym także są umiarkowane. Dolar spadł o 0,01 zł, a euro wzrosło o 0,03 zł do 3,65 zł.
Bardziej nerwowo jest na rynku zagranicznym. Dolar osiągnął miesięczne dno do jena. Wzmacnia się szwajcarski frank.
Wzrosła cena złota – z 277 do 279 USD za uncję w transakcjach natychmiastowych na giełdzie COMEX.
Samolot rozbił się w pobliżu lotniska JFK, które zostało zamknięte. Podobnie jest w przypadku dwóch innych lotnisk w NY. Na miejscu tragedii płoną 4 budynki.
ONO