Rynki walutowe zwalniają
Wczoraj złoty otworzył się mocno na poziomie 8,09/8,01 proc. odchylenia od parytetu. Za dolara płacono 3,4635/55 zł, a za markę 2,0322/27 zł. Złoty wybił się do poziomu, jakiego nie notowano od czasu wybuchu kryzysu rosyjskiego. Tak wielki wzrost wartości naszej waluty był spowodowany m.in. transakcjami dokonywanymi przez eksporterów. Analitycy prognozowali rano, że złoty będzie utrzymywał się na poziomie zbliżonym do 8 proc. odchylenia od parytetu.
W CZASIE przedpołudniowej sesji nasza waluta ustabilizowała się na poziomie 8,048,01 proc odchylenia od parytetu.
— Rynek jest spokojny, ruchy złotego będą podobne do ruchów marki i dolara na rynkach światowych. Jeśli nie będzie alarmujących informacji o pogorszeniu się zdrowia prezydenta Jelcyna to złoty będzie dzisiaj stabilny. Rynki walutowe na całym świecie powinny być spokojne ze względu na Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych - prognozował dealer walutowy.
Przed południem za dolara płacono 3,4635/45 zł, a za markę 2.0330/40 zł.
W POŁUDNIE złoty, zgodnie z oczekiwaniami, nieco się osłabił. Odchylenie od parytetu zmniejszyło się do 8,01/7,97 proc. Dolar kosztował 3,4655/65 zł, a marka 2,0330/45 zł.
— Spodziewam się dalszego osłabienia złotego. Środowy wzrost był spowodowany dużym napływem kapitału związanym z inwestycjami bezpośrednimi w Polsce, lecz czynniki gospodarcze wskazują, że złoty będzie się osłabiał — stwierdził dealer z jednego z większych banków.
Złoty zamknął się stabilnie. Odchylenie od parytetu wynosiło 8,03/8,00 proc. Za dolara płacono 3,4630/50 zł, a za markę 2,0339/43 zł.
WEDŁUG oficjalnych danych NBP, w październiku deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego wyniósł 894 mln dolarów i w okresie od stycznia do października wyniósł 4,740 mld dolarów. Deficyt handlowy wyniósł 1,350 mld dolarów, a od stycznia do października wzrósł do 10,740 mld dolarów.
Na rynku papierów wartościowych nadal przeważały oferty kupna, odnotowano też sporą aktywność inwestorów zagranicznych. W związku z dużym wzrostem cen i spadkiem rentowności eksperci spodziewają się korekty.
Rentowność bonów skarbowych z datą wykupu w listopadzie 1999 roku spadła wczoraj do 12,05/11,85 proc. Natomiast ceny obligacji z datą wykupu w październiku 2003 roku podskoczyły do 104/104,20 zł.
W JAPONII wartość giełdowego indeksu Nikkei ponownie przekroczyła poziom 15 tys. punktów. Rano Nikkei zyskał 134,30 punktów i osiągnął poziom 15207,77 pkt. Na tokijskiej giełdzie walutowej za dolara płacono 121,50 jenów.
— Eksporterzy czekają na wzmocnienie się dolara, aby zacząć go sprzedawać, jak to się dzieje pod koniec każdego miesiąca. Jednak dzisiaj nie przewiduje większych rychów dolara ze względu na święto w USA - stwierdził analityk z tokijskiego banku.
Na europejskich rynkach walutowych było również bardzo spokojnie. W związku z nieobecnością graczy amerykańskich, za dolara płacono 1,7040 marki, 122,30 jena, a za funta 1,6585 USD.