Rząd chce wprowadzić PPP do strefy komfortu

Aleksandra RogalaAleksandra Rogala
opublikowano: 2019-09-01 22:00

Resort inwestycji i rozwoju będzie doradzać przy każdym projekcie realizowanym w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Tak Waldemar Buda, pełnomocnik rządu ds. PPP, zamierza rozruszać rynek

Przeczytaj i dowiedz się:

  • jaka jest diagnoza rynku nowego pełnomocnika rządu ds. PPP
  • jakie ma pomysły na rozruszanie rynku
  • jak widzi rolę samorządów, a jak przedsiębiorców

Do końca kadencji Sejmu pozostało dwa i pół miesiąca. Waldemar Buda, świeżo upieczony pełnomocnik rządu ds. PPP, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju (MIiR), uważa, że na wprowadzenie nowych zachęt dla samorządów i firm do realizacji inwestycji w PPP czasu wystarczy.

NOWE WYZWANIE:
NOWE WYZWANIE:
Inwestycje w PPP trzeba odczarować z mitów, które narastały przez lata: że są trudne, niewykonalne i rodzą same problemy — mówi Waldemar Buda, nowy pełnomocnik rządu ds. PPP.
Krzysztof Jarczewski

— Obrazowo mówiąc, naszym celem jest stworzenie strefy komfortu do realizacji inwestycji w PPP, zarówno dla podmiotów publicznych, jak i prywatnych — mówi Waldemar Buda.

Podkreśla, że rynek przez lata obrósł w mity.

— Jako ministerstwo musimy przede wszystkim walczyć z powszechnym przekonaniem, że PPP jest trudne, niewykonalne albo rodzi problemy. Moim zdaniem jedynym sposobem, żeby pokonać te mity, jest zachęcanie do realizacji konkretnych projektów i pokazywanie, że PPP jest możliwe w wielu sferach usług komunalnych. Wierzę, że jeśli jedna gmina w danym regionie przeprowadzi inwestycję w PPP, w sąsiednich samorządach zaraz pojawią się następne — mówi Waldemar Buda.

Zachęty

Nowelizacja ustawy o PPP nałożyła na MIiR obowiązek przeprowadzania tzw. testów PPP w przypadku inwestycji wartych powyżej 300 mln zł. Mają wykazać, czy dla strony publicznej jest to najbardziej uzasadniona ekonomicznie formuła finansowania przedsięwzięcia. W przypadku mniejszych inwestycji uzyskanie opinii ministerstwa jest fakultatywne — samorządy i inne podmioty publiczne mogą, ale nie muszą się o nią starać. Tymczasem wiceminister zapowiada zmiany ukierunkowane na rozbudowę centralnych mechanizmów doradztwa przy projektach PPP.

— Dążymy do tego, żeby zapewnić wsparcie każdemu samorządowi, który przychodzi do nas z wizją przeprowadzenia PPP. Będziemy doradzać zarówno na etapie podejmowania decyzji o wszczęciu procedury w tej formule, jak i na późniejszych etapach prowadzenia inwestycji — od dialogu konkurencyjnego po podpisanie umowy. Będziemy się też starali w znaczącym zakresie finansować cały proces doradczy. Gdy będą to projekty powtarzalne, np. kolejny blok komunalny w PPP, będziemy udzielać rekomendacji na podstawie już wypracowanych dobrych praktyk — tłumaczy Waldemar Buda.

W tym celu resort chce przeprowadzić przetarg dla firm doradczych, które będą świadczyć w jego imieniu usługi doradztwa przy projektach PPP.

— Dotychczas ogłaszaliśmy przetargi na takie usługi przy każdym pojedynczym projekcie, z którym przychodził podmiot publiczny, np. miasto. Takich przetargów było kilka w roku, a ich przeprowadzenie wymagało czasu. Przygotowujemy się do zawarcia kolejnych umów z firmami doradczymi, które będą kompleksowo wspierać podmioty publiczne przygotowujące projekty PPP — mówi Waldemar Buda.

W proces doradczy mają się włączyć także Polski Fundusz Rozwoju (PFR) i Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK).

— Jeszcze przed wyborami mamy zamiar podpisać list intencyjny z PFR w sprawie finansowania i świadczenia usług doradczych z zakresu PPP firmom, a także promowania tej formuły inwestycyjnej. Docelowo PFR ma robić to samo dla podmiotów prywatnych, co resort robi już dla strony publicznej — oczywiście na komercyjnych zasadach. BGK z kolei stworzy ofertę finansowania projektów PPP — mówi Waldemar Buda.

Rząd chce też promować projekty hybrydowe, czyli takie, które są realizowane w PPP, ale współfinansowane z dotacji unijnych.

— PPP jest dzisiaj konkurencją dla finansowania inwestycji z funduszy unijnych. Finansowo pozyskanie dotacji jest dla samorządów korzystniejsze, ale i tak muszą zapewnić wkład własny. Wystąpiłem do wszystkich samorządów wojewódzkich z propozycją wspólnych działań w celu promowania i wsparcia projektów hybrydowych. Jako ministerstwo oferujmy wzorce umów, doradztwo, szkolenia i warsztaty. Funkcjonują już takie projekty i trzeba brać z nich przykład, gdyż to ułatwia wdrażanie kolejnych — twierdzi Waldemar Buda.

135 umów rocznie

Tymczasem inwestycji PPP w Polsce jest jak na lekarstwo i nie zmienia się to od lat, mimo że rząd przyjął nową politykę wsparcia partnerstwa już na początkukadencji. Nadal tylko co czwarte postępowanie kończy się podpisaniem umowy. Przez dekadę obowiązywania przepisów o PPP w Polsce zrealizowano zaledwie 135 takich projektów (wartych łącznie ok. 6 mld zł). W ostatnich latach rocznie takich umów pojawiało się na rynku średnio ok. 15 w całym kraju. Eksperci podkreślają jednak, że od początku roku widać ożywienie.

— Chciałbym, żeby docelowo w całej Polsce realizowanych było 135 projektów PPP rocznie. Startujemy od niskiego poziomu, więc osiągnięcie tego celu musi potrwać — mówi Waldemar Buda.

Prywatny kapitał to przyszłość inwestycji publicznych — tak coraz częściej uważają politycy zarówno lokalni, jak i rządowi.

— Bogacimy się i fundusze unijne nie będą dla nas zawsze dostępne w takiej wysokości jak teraz. To co prawda jeszcze odległa przyszłość, ale przyjdzie moment, w którym projekty infrastrukturalne będą w mniejszym stopniu finansowane z dotacji. To oznacza, że PPP jest nie tyle alternatywną opcją finansowania inwestycji publicznych, ile koniecznością. Musimy się do tego przygotować — mówi Waldemar Buda.

Parkingi

Obecnie pod względem liczby podpisanych umów PPP najwięcej inwestycji realizuje się w sektorze infrastruktury drogowej, sportu i turystyki oraz efektywności energetycznej.

— Duży, nieodkryty jeszcze potencjał rozwoju PPP drzemie w budownictwie komunalnym, a większość samorządów ma dzisiaj problem z zapewnieniem dostępu do takich mieszkań. Poza tym w dużych miastach coraz bardziej nasila się problem braku parkingów. Deficyt miejsc postojowych pojawia się także w średnich miastach, a nawet na osiedlach. Uważam, że przyszłością są parkingi wielopoziomowe, w przypadku których PPP jest idealnym wręcz rozwiązaniem. Opłata za dostępność, którą samorząd uiszcza prywatnej firmie, może być wówczas finansowa z opłat parkingowych — mówi Waldemar Buda.

Ostatnia nowelizacja ustawy o PPP zwiększyła trzykrotnie najwyższy dopuszczalny poziom opłat za postój w strefie płatnego parkowania w dużych miastach. Przepisy wejdą w życie pod koniec roku.

— To samorząd ostatecznie zdecyduje o wysokości opłat. Niewątpliwie ich zwiększenie zachęci firmy prywatne do takich inwestycji w formule PPP. Opracowujemy już koncepcję architektoniczną budowy modelowego parkingu dwupoziomowego i jej kosztorys. Chcemy, żeby posłużyła jako gotowe rozwiązanie dla samorządów — takie, na którym będą mogły się wzorować przy realizacji lokalnych inwestycji tego typu — mówi wiceminister. Dalszych zmian prawnych nie zapowiada.

— Obecne przepisy są zadowalające dla rynku. Trzeba natomiast ułatwiać samorządom realizację projektów — mówi Waldemar Buda.

OKIEM BIZNESU

Jedna rządowa inwestycja to za mało

PRZEMYSŁAW SZULFER, wicedyrektor administracyjno-finansowy w Warbudzie

Szkolenia, edukacja, kolejne zmiany legislacyjne i wreszcie wsparcie merytoryczne MIiR są oczywiście ważne, aby PPP ruszyło z kopyta na szczeblu lokalnym. Od nowego pełnomocnika rządu ds. PPP nasza branża najbardziej oczekuje jednak inicjowania kolejnych inwestycji skarbu państwa w formule partnerstwa. Gdyby na rynku pojawiło się więcej rządowych inwestycji publiczno-prywatnych, mielibyśmy najlepszą reklamę dla tej formuły. Tymczasem rząd nie wykorzystuje potencjału tkwiącego w PPP. Do tej pory zdecydował się tylko na jedno takie przedsięwzięcie: budowę i utrzymanie Sądu Rejonowego w Nowym Sączu. W mojej ocenie to był sukces. Warbud, jako partner prywatny, zarządza obiektem już drugi rok i przebiega to bez zakłóceń. Jeden projekt PPP to jednak zdecydowanie za mało jak na możliwości inwestycyjne skarbu państwa.