Rząd chce wycofać prąd z giełdy

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2022-09-28 09:37

Rząd przyjął we wtorek nowelizację znoszącą tzw. obligo giełdowe dla energii elektrycznej. Uważa, że ten ruch obniży ceny. Jeszcze w 2019 r. rząd wprowadzał je właśnie po to, by ceny obniżyć.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego rząd chce znieść obowiązek handlowania energią poprzez giełdę
  • komu to sprzyja, a komu nie
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na stronie kancelarii premiera pojawiła się we wtorek informacja o przyjęciu przez rząd, w trybie obiegowym, projektu nowelizacji prawa energetycznego i ustawy o OZE.

„Projektowane zmiany obejmują zniesienie tzw. obliga giełdowego, czyli obowiązku sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę energii oraz zaostrzają odpowiedzialność w zakresie manipulacji na rynku energii elektrycznej” — czytamy na stronie KPRM.

Pomysł się tlił:
Pomysł się tlił:
Projekt nowelizacji, która znosi obligo giełdowe na handel energią, przygotował resort klimatu, na którego czele stoi Anna Moskwa. Ponad rok temu podobny projekt proponował jej poprzednik, Michał Kurtyka. Wtedy pomysł nie przeszedł.
fot. Marek Wiśniewski/Puls Biznesu

Mrożenie gotówki

Obligo giełdowe jest obecnie na poziomie 100 proc., co oznacza, że każdy duży producent energii ma obowiązek sprzedawać wszystko, co wyprodukuje, na giełdzie. W rzeczywistości obligo jest niższe, ponieważ obowiązuje wiele wyłączeń, m.in. dla transakcji wewnątrzgrupowych.

Transakcje giełdowe wymagają wpłacania zabezpieczeń, które są procentowo związane z poziomem cen energii. To oznacza, że trwający od ponad roku wzrost cen energii powoduje dynamiczny wzrost wymaganych zabezpieczeń. Dla dużych grup energetycznych oznacza to konieczność mrożenia pokaźnych kwot. Rząd chce je od tej konieczności uwolnić.

„Projektowane zmiany mają na celu optymalizację, przez przedsiębiorstwa energetyczne, kosztów sprzedaży energii elektrycznej. Będzie to możliwe dzięki ograniczeniu kosztów transakcyjnych i kosztów zabezpieczeń oraz depozytów, których obowiązek utrzymania wiąże się z obrotem giełdowym” — tłumaczy KPRM.

Obligo przychodzi i odchodzi

Rząd argumentuje dziś, że dzięki zniesieniu obligo odbiorcy końcowi uzyskają niższe ceny sprzedaży energii. Warto przypomnieć, że obligo podniesiono do 100 proc. zaledwie w 2019 r., a minister Krzysztof Tchórzewski przekonywał wówczas, że podniesienie zapobiegnie nieuzasadnionemu wzrostowi cen prądu.

Do zniesienia obligo rząd przymierzał się już na początku 2021 r. Z publicznym sprzeciwem wystąpiło wtedy m.in. Towarzystwo Obrotu Energią, zrzeszające spółki obrotu, a także Urząd Regulacji Energetyki.

Obligo jest dobre dla konkurencji
Agnieszka Głośniewska
rzeczniczka prasowa URE

Prezes URE podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie likwidacji obliga giełdowego.

Większa dostępność energii na giełdzie sprzyja nie tylko transparentnemu funkcjonowaniu konkurencji, ale umożliwia prawidłowe funkcjonowanie wielu mechanizmów wsparcia, w tym wynikającego z ustawy o odnawialnych źródłach energii.

Jak pokazują wyniki kontroli URE oraz dane giełdowe, obligo zachęca inne podmioty do prowadzenia obrotu na rynku giełdowym, przyczyniając się do rozwoju konkurencji.