Rząd dobije nas podatkami

Krzysztof Buczek
opublikowano: 2003-09-09 00:00

Opodatkowanie dochodów i ograniczenie możliwości darowizn zniechęci podatników do wspierania działalności charytatywnej — alarmują organizacje pozarządowe.

Dzisiaj sejmowa Komisja Finansów Publicznych zajmie się rządowymi propozycjami zmian w ustawach o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) i od osób fizycznych (PIT). W projektach znalazły się m.in. opodatkowanie 19- -proc. CIT podmiotów, które nie uzyskały statusu organizacji pożytku publicznego, likwidacja możliwości 15-proc. obniżenia — poprzez darowiznę — podstawy opodatkowania przez przedsiębiorców (zostanie tylko próg 10-proc.) oraz wprowadzenie limitu odliczania od podstawy opodatkowania dla osób fizycznych na poziomie 350 zł. Obecnie wszystkie organizacje pozarządowe są zwolnione od podatku.

Przedstawiciele organizacji filantropijnych uważają, że podatkowe pomysły ministra finansów to zwyczajny skok na ich kasę. Ma on przynieść budżetowi 450 mln zł.

— Zabranie takich pieniędzy instytucjom pozarządowym oznacza istotne osłabienie albo wręcz zniszczenie wielu programów. Dla niektórych instytucji oznacza to kres działalności. Zwłaszcza że darczyńcy stracą interes we wspieraniu takich przedsięwzięć. Co gorsza, dzieje się to w momencie, gdy z Polski wycofuje się część dużych podmiotów, zwłaszcza amerykańskich, finansujących sektor pozarządowy — mówi Marek Rymsza z Instytutu Spraw Publicznych.

Sięganie przez fiskusa po pieniądze organizacji pozarządowych będzie miało jeszcze inne negatywne konsekwencje.

— Po wejściu do UE będziemy mieli szansę na uzyskanie wsparcia z unijnych funduszy charytatywnych. Jeżeli proponowane przez rząd przepisy wejdą w życie, szansa przepadnie — uważa Janinia Ochojska, prezes Polskiej Akcji Humanitarnej.