Rząd ma symulacje dla II filaru
Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Reformy Zabezpieczenia Społecznego przedstawiło symulacje dla osób między 30 a 50 rokiem życia. Dane te powinny pomóc w podjęciu decyzji o przystąpieniu do określonego funduszu emerytalnego. Wynika z nich, że kobietom do 40 roku życia, a mężczyznom do 45 roku opłaca się oszczędzanie w II filarze.
Według Ewy Lewickiej, pełnomocnika rządu ds. reformy emerytalnej, przystąpienie do funduszu jest trudną decyzją. Decyzja zależy bowiem od tempa wzrostu wynagrodzenia, które w ciągu 30-40 lat powinno wynieść od 3 do 4 proc. rocznie, od opłat pobieranych przez PTE (średnio 8 proc. opłaty od składki plus 0,6 proc. rocznie za zarządzanie), jak również od przewidywanych zysków z inwestycji, które są najtrudniejsze do określenia. W symulacji przyjęto, że w pierwszym roku udział akcji w portfelu towarzystw emerytalnych wyniesie 30 proc. Wzrośnie później do poziomu 45 proc. po 30 latach, przy założeniu, że realnie roczna rentowność obligacji skarbowych wyniesie w tym okresie około 3 proc., zaś rentowność akcji — 10 proc.
— Nie wolno wierzyć akwizytorom, którzy precyzyjnie określą emeryturę. Jest to niemożliwe. Poprzez symulacje rząd chce pomóc osobom między 30 a 50 rokiem życia w podjęciu decyzji o przystąpieniu — bądź nie — do II filaru — mówi Ewa Lewicka.
W symulacjach przyjęto trzy wersje: optymistyczną, realistyczną i pesymistyczną. We wszystkich wariantach mężczyzna w wieku 45 lat oszczędzając w I i II filarze przez 20 lat, czyli do emerytury, zyska 12 zł miesięcznie, natomiast kobieta w wieku 40 lat zyska 10 zł. Oznacza to, że mężczyzna w wieku 45 lat, który pracował od 21 roku życia i zarabiał przez cały okres kariery zawodowej średnią krajową, z I filaru będzie otrzymywał 1424 zł, z II filaru — 282 zł, czyli razem 1706 zł. Gdyby pozostał w I filarze, jego emerytura wyniosłaby 1694 zł. Różnica zatem wynosi na korzyść 12 zł. Ewa Lewicka podkreśliła, że jeżeli różnica między świadczeniami jest niewielka, to jednak pieniądze z II filaru podlegają dziedziczeniu.
Katarzyna Ostrowska