Rząd myśli o pięciu stalowych grupach

Katarzyna Jaźwińska
opublikowano: 2001-02-01 00:00

Rząd myśli o pięciu stalowych grupach

Jeśli prywatyzacja hut Sendzimira, Katowice, Florian i Cedler zakończy się fiaskiem, to resort gospodarki zapowiada utworzenie pięciu stalowych koncernów. Można już dziś śmiało powiedzieć, że nawet jeśli własnościowe przekształcenia sektora się powiodą, to nawet bez administracyjnego zaangażowania huty zostaną połączone.

Resort gospodarki zapowiada, że jeśli próba prywatyzacji hut Sendzimira, Katowice, Cedler i Florian zakończy się niepowodzeniem, to trzeba będzie pomyśleć o konsolidacji. Edward Nowak, wiceminister gospodarki, chętnie widziałby w Polsce utworzenie pięciu stalowych koncernów. Pierwszy to oczywiście Polskie Huty Stali, czyli wniesione do jednej spółki aktywa HTS, HK, HF i HC. Drugi koncern miałby powstać wokół Huty Częstochowa i łączyłby producentów blach grubych. Zanim jednak jego powstanie będzie możliwe, częstochowska spółka musi uporać się z 900 mln zł zadłużenia.

Prywatna konsolidacja

Trzeci holding miałby powstać wokół Stalexportu. Ministerstwo Gospodarki — oprócz hut, które już dziś są w kapitałowej grupie — widziałoby tam też, należącą do Impexmetalu hutę Zawiecie. Tymczasem Emil Wąsacz, prezes Stal- exportu, w rozmowie z „PB” kategorycznie stwierdził, że o przyłączeniu HZ do giełdowego holdingu nie ma mowy. Kolejna grupa stalowa miałaby powstać wokół huty Lucchini. Tu mówi się o konsolidacji z jedną z wydzielonych części Huty Stalowa Wola.

— Nic nie wiemy o konsolidacyjnych planach. Mamy wobec spółek z naszej grupy inne plany — mówi Ryszard Kardasz, szef HSW.

Resort chce też scalać producentów rur wokół Walcowni Rur Jedność, która w zasadzie jeszcze nie funkcjonuje, bo na ukończenie tej inwestycji brakuje mniej więcej 50 mln zł.

Nieoficjalnie mówi się też, że Edward Nowak chętnie połączyłby spółki odlewnicze — wokół huty Małapanew z Ozimka. W tym miałaby pomóc Agencja Rozwoju Przemysłu, która od kilkunastu miesięcy broni się jak może przed udzieleniem tej firmie wsparcia. Kogo wiceszef resortu widziałby w odlewniczym koncernie, trudno dziś przewidzieć, bo odlewniczych firm w Polsce jest około tysiąca.

Fuzja przez prywatyzację

Z aktualnie analizowanych koncepcji MG najbardziej prawdopodobna wydaje się fuzja HTS, HK, HC i HF.

Jutro mija termin składania ofert przez inwestorów zainteresowanych prywatyzacją tych właśnie firm. Ministerstwo skarbu szuka zagranicznego koncernu, który zechce zainwestować we wszystkie cztery huty. Wiele więc wskazuje na to, że HTS, HK, HF i HC będą połączone — niezależnie od tego, czy prywatyzacja się uda czy nie.

Można spodziewać się, że najwięcej chętnych znajdzie się na walory huty Florian. Esco Lukkari, wiceprezes Rautaruukki, zapewnia, że fiński koncern jest zainteresowany wyłącznie tą firmą. Przedstawiciele branży nie mają wątpliwości, że oferta Finów jest spalona już na starcie.

Niewykluczone, że więcej niż jedną hutą będą zainteresowani U.S. Steel, Voest Alpine Stahl czy Thyssen Krupp Stahl. Jan Krzysztof Bielecki, przedstawiciel Polski w EBOR, zapewnia, że bank także chętnie wesprze stalową prywatyzację, wespół z branżowym inwestorem. Tym chętniej oczywiście, jeśli będzie to koncern z Europy.

Najwięcej znaków zapytania jest jednak w kwestii prywatyzacji czy konsolidacji Huty Katowice. Mimo wielokrotnie deklarowanej przez rząd pomocy, na razie firma dostała jedynie 32 mln zł na spłatę odsetek od kredytu zaciągniętego w 1998 r. Do końca stycznia miały znaleźć się pieniądze na bieżące finansowanie działalności firmy. I nie znalazły się.