Rząd próbuje ożywić program MdM

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2014-08-20 00:00

O 10 tys. zł ma wzrosnąć dofinansowanie kredytów mieszkaniowych dla rodzin z dwojgiem dzieci, a o 20 tys. zł z trojgiem potomstwa.

Resort infrastruktury opracował projekt nowelizacji ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi do 35. roku życia. Zmiany mają na celu zwiększenie liczby inwestycji uprawnionych do wsparcia, a tym samym skłonić więcej rodzin do kupna własnego lokum na rynku pierwotnym.

FOT. ARC
FOT. ARC
None
None

Program „Mieszkanie dla młodych” (MdM) wystartował z początkiem tego roku i ma potrwać do końca 2018 r. Państwo dofinansowuje wkład własny do kredytu mieszkaniowego na zakup od dewelopera nowego mieszkania lub domu jednorodzinnego. Do ostatniego dnia lipca złożono 9,2 tys. wniosków o pomoc na łączną kwotę 211 mln zł. Bank

Gospodarstwa Krajowego udzielił dofinansowania w wysokości 171,5 mln zł (dołożył do 7,5 tys. kredytów). Wyniki te nie satysfakcjonują ani rządu, ani młodych Polaków, tym bardziej że tegoroczna pula pomocy przeznaczona do rozdysponowania to 600 mln zł. Kiepskie efekty programu MdM wynikają przede wszystkim z trudności w uzyskaniu kredytów hipotecznych.

Problemy praktyczne stwarzają też niektóre regulacje prawne programu.Kierowane przez Elżbietę Bieńkowską Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju liczy, że zaproponowane nowości rozruszają MdM. Najważniejsze zmiany mają na celu zwiększenie dofinansowania dla rodzin posiadających więcej niż jedno dziecko, co ma poprawić ich zdolności kredytowe. Do końca czerwca 2014 r. udział takich rodzin w programie był bowiem niewielki — jedynie 3,7 proc.

Większość beneficjentów programu to osoby bezdzietne i posiadające 1 dziecko (prawie 6 tys. na 7,5 tys. wszystkich wspomożonych). I tak, z 15 proc. do 20 proc., zwiększy się poziom wsparcia (wartości odtworzeniowej mieszkania) dla rodzin z dwojgiem dzieci. Dla rodzin z trojgiem i więcej dzieci wysokość pomocy sięgnie 25 proc. wartości odtworzeniowej mieszkania. Resort infrastruktury wyliczył, że przy wartości odtworzeniowej na poziomie 4,1 tys. zł za 1 mkw., rodzina z dwojgiem dzieci zyska na zmianach ok. 10 tys. zł natomiast rodzina z trojgiem i więcej dzieci ok. 20 tys. zł.

Resort zastrzega, że zachowane zostaną roczne limity pomocy (patrz infografika). Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości, sceptycznie ocenia planowane zmiany.

— Rząd po prostu szuka sposobu, aby wydać na wsparcie więcej pieniędzy, bo przecież ma je zagwarantowane w puli na każdy rok. Zwiększenie o 5 proc. dopłat do wkładów własnych nie spowoduje, że nagle ludzie rzucą się na program MdM i dojdzie do boomu na rynku mieszkań. Problemem są fundamentalne bariery: dość wysokie bezrobocie, relatywnie niskie zarobki, brak zdolności kredytowej — komentuje Jarosław Jędrzyński. Pomoc państwa ma zostać też rozszerzona na inwestycje realizowane przez spółdzielnie mieszkaniowe. Zniesiony zostanie wymóg posiadania kredytu hipotecznego w walucie polskiej.