Przy okazji naprawiania tzw. Polskiego Ładu Ministerstwo Finansów (MF) chce zlikwidować wszelkie odstępstwa od obciążenia składkami zusowskimi i zdrowotnymi. Na celowniku znalazły się również spółki komandytowo-akcyjne (SKA), a dokładnie mówiąc komplementariusze takich spółek, którzy zostaną uznani za przedsiębiorców.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii w trakcie uzgodnień międzyresortowych projektu zwróciło uwagę, że to rozwiązanie będzie niekorzystne dla komplementariuszy SKA. „Obowiązek ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, chorobowego i wypadkowego rozszerzony zostanie na komplementariusza w spółce komandytowo-akcyjnej. W obecnym stanie prawnym komplementariusz spółki komandytowo-akcyjnej nie podlega z tego tytułu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Natomiast ww. zmiana spowoduje objęcie ww. podmiotu obowiązkiem ubezpieczeń społecznych, co w ocenie MRiT jest niekorzystne dla komplementariusza spółki komandytowo-akcyjnej i spowoduje zmniejszenie otrzymywanego wynagrodzenia netto” - czytamy w stanowisku resortu.
MRiT ponadto zwraca uwagę, że MF w żaden sposób nie uzasadniło swojej propozycji ani nie wskazało jej skutków, co wymaga wyjaśnienia.
Co na to MF? W dokumencie, w którym ustosunkowało się do uwag, napisało, że objęcie komplementariuszy SKA składkami na ZUS oraz zdrowotnymi „zapewni pełniejszą realizację zasady solidaryzmu społecznego i uszczelni system ubezpieczenia przed zmianami form prowadzenia działalności, nakierowanymi na uniknięcie oskładkowania”.
Resort finansów nie zrezygnował ze swego pomysłu i utrzymał go w nowej wersji projektu, przyjętego 15 kwietnia przez Stały Komitet Rady Ministrów.
Piotr Juszczyk, doradca podatkowy z inFakt, potwierdza planowane obciążenie komplementariuszy SA.
- Komplementariusze posiadają aż 99 proc. udziałów w SKA. Obecnie nie podlegają oni ubezpieczeniom na ZUS oraz nie płacą składki zdrowotnej. SKA to więc swoiste eldorado. Dobrze więc, że MF zamierza tę lukę załatać. Tego wymaga sprawiedliwość, bo dlaczego wszyscy muszą podlegać ubezpieczeniom na ZUS i składce zdrowotnej, a tylko komplementariusze SKA nie – mówi Piotr Juszczyk.
Dodaje, że jeżeli rząd tę zmianę wprowadzi, to od początku 2023 r. komplementariusz SKA będzie płacił zryczałtowany ZUS wysokości 1,1 tys. zł miesięcznie i 559 zł składki zdrowotnej.
tyle jest obecnie w Polsce aktywnych spółek komandytowo-akcyjnych
Spółka komandytowo-akcyjna jest osobową spółką handlową. Nie ma osobowości prawnej, ma jednak zdolność prawną czyli może we własnym imieniu nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, oraz ma zdolność sądową.
W spółce tej występuje co najmniej dwóch wspólników: komplementariusz i akcjonariusz. Komplementariusz ponosi nieograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania spółki. Komplementariuszami i akcjonariuszami mogą być osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, które mają zdolność prawną. Minimalny kapitał zakładowy spółki komandytowo-akcyjnej wynosi 50 000 zł.