Rząd znów bierze się za łupki

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2013-10-17 00:00

Model działania narodowego operatora w sektorze łupkowym dzieli resorty. Branżę interesuje, jak będzie finansowany.

Napięcie między ministerstwami środowiska (MŚ) a skarbu (MSP) rośnie. Jutro kolejne „łupkowe” posiedzenie Komitetu Stałego Rady Ministrów, a na stole projekty nowelizacji prawa geologicznego i górniczego (pgg) i ustawy o podatku węglowodorowym.

— Najgorętszym tematem wciąż jest NOKE — przyznaje Piotr Woźniak, wiceminister środowiska i główny geolog kraju. Narodowy Operator Kopalin Energetycznych, o którym mowa w nowelizacji pgg, ma być spółką z udziałami w koncesjach łupkowych i sprawowaćnad nimi nadzór geologiczny. MŚ i MSP spierają się głównie o to, kto ma sprawować kontrolę nad NOKE, ale również o priorytety.

Resort środowiska deklaruje, że za główny cel NOKE uważa zwiększenie podaży gazu na polskim rynku. Obawia się koncepcji resortu skarbu, by priorytetem NOKE był zysk. Chce też ograniczyć inwestycje operatora w jedną koncesję do 5 proc., podczas gdy skarb proponuje niewprowadzanie ograniczeń.

— Takie podejście sprawiłoby, że dla NOKE bardziej atrakcyjne byłoby zainwestowanie dużej kwoty w jedną koncesję, zamiast mniejszych w wiele. Operator nie miałby motywacji do rozwijania rynku jako takiego — mówi Piotr Woźniak. Z przedstawicielami MSP nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Na wynik posiedzenia czekają też firmy poszukujące gazu z łupków. Dotychczas nieufnie odnosiły się do koncepcji NOKE, obawiając się nieklarownych zasad jego funkcjonowania. Marcin Zięba, dyrektor generalny Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo- Wydobywczego, przypomina, że już kilka razy komitet miał zajmować się łupkami, a przełomu wciąż nie ma.

— Interesuje nas przede wszystkim to, jak zostanie zorganizowane finansowanie działalności NOKE, czy będzie to raczej NFOŚiGW, czy BGK. Niepewność w tej kwestii interpretujemy jako niepewność co do zaistnienia NOKE — mówi Marcin Zięba.

Przekonuje, że branża może funkcjonować przy obowiązującym pgg, które wymaga jedynie uproszczenia części procedur administracyjnych.